Anda napisał(a)

Aniu, zapytałam znajomą a ona swoją koleżankę i na Soul licz ok. 110, Schöne Maid ok. 60, a na Goethe 80.

Ewuniu, ta soul ma śliczny kolor, ale jeśli tylko ona będzie taka szeroka to z żalem ją wymienię na bardziej zwartą. Poczekam jeszcze na jakiś odzew od innych dziewczyn, może mi pomogą uzupełnić tę moją listę. Najbardziej mi zależy na tym, by od krzaka do krzaka było 1 m. i jeszcze między nimi dało się te nasze zaplanowane byliny upchnąć
Zobaczymy, idę dalej szukać wymiarów

Aniu..różyczkę Natasha Richardson mam od zeszłego roku. Zmierzę ją u siebie dzisiaj i podam Ci jakie ma u mnie obecnie wymiary
Jest śliczną różyczką, ale u mnie trzyma bardzo krótko kwiat. Może tegoroczne lato zbyt upalne i szybciej płatki opadają
Oto i ona

asiak napisał(a)

Aniu..różyczkę Natasha Richardson mam od zeszłego roku. Zmierzę ją u siebie dzisiaj i podam Ci jakie ma u mnie obecnie wymiary
Jest śliczną różyczką, ale u mnie trzyma bardzo krótko kwiat. Może tegoroczne lato zbyt upalne i szybciej płatki opadają
Oto i ona

Dzięki, Asiu, podoba mi się ta Natashka. Ona rośnie u Ciebie jako pojedynczy krzew, czy masz obok niej inne różyczki? Podpytuję też o odległości A masz może inne z mojej listy do ewentualnego pomierzenia?

Aniu zajrzyj do mnie

Aniu, z róż, które proponowała Ci Anda mam jeszcze Jubilee, MW i Williama.
Jubilee rośnie mi drugi rok ale ma wiotkie pędy i nie jej taka wysoka jak podają w opisach. Myślę, ze może w przyszłym roku będzie miała ok 1 metra, nie więcej ale do góry nie bardzo chce rosnąć i 50 cm szer na pewno za mało.
Munstead Wood sztwne pędy ale wypuściła teraz dłuższe pędy i będzie miała za rok ok. 1,20. na bank. Szeoka nie jest.
William Sheakspeare jest u mnie sporo większy niz podają. Po dwóch latach 1,5 m. Sztywny ale rok temu nie chorował a w tym już prawie nie ma liści Ale jeśli nie choruje to jest przeprzepiękny
Wiesz, wszystko zależy od tego jaką będą miały ziemię, stanowisko, nasłonecznienie. Nikt nie jest w stanie dokładnie podać jak będą sprawować się róże u Ciebie. Zawsze można przesadzić jeśli coś będzie inaczej niż zaplanujesz. Kolor też może się różnić w zależności od gleby Oczywiście chodzi od jego odcieñ.
Ja jestem z tych trzepniętych, najpierw kupuję a potem sprawdzam

Dzięki Jolu, ja mam ten problem, że na przesadzanie mogę nie mieć miejsca, chociaż jak będzie mus... Poza tym jak się ma za płotem sąsiadów to trzeba też patrzeć, żeby im na płot nie wchodziły ;( Nie martwi mnie jednak wysokość, bo to mnie trochę zasłoni, ale szerokość, bo to zależy ile ich mogę kupić. Biorę pod uwagę, że to będzie poletko doświadczalne, bo ja debiutuję, ale jak nie spróbuję to nigdy nie sprawdzę. Zmartwiła mnie ta soul, bo Ewa mi napisała, że na nią trzeba 110 cm, a ja chciałam wszystkie dać w odległości ok. 1 m, ale jeszcze mieć miejsce na byliny między nimi.
Jeszcze chwilę poczekam (Asia obiecała swoje zmierzyć) i muszę złożyć zamówienie, bo znowu nie będzie pełnego wyboru jak będę się tak długo zastanawiać

To może zamiast Soul daj Wiliama, bo u Jolanki taki wielki. Też czytałam, że zaliczany jest do dużych róż. Na miejsce Wiliama jakąś inna, niższą w podobnej kolorystyce

Tak jak Ewa radzi może coś innego. Zobacz np Darcey Bussell

Ewuniu, a jakbyś pomogła mi wybrać między proponowaną przez Jolę (dziękuję, Jolu ) Darcey, a jeszcze wyszperaną przeze mnie Princess Anne? Wtedy William zamiast soul do tyłu, a jedna z tych na przód zamiast Williama... Czy trzeba będzie wtedy zmienić kolejność ustawienia, tj. kolorystykę? A czy wtedy wystarczy metr odległości, żeby coś jeszcze zmieścić?
Poza tym jak one byłyby w równych odstępach to łatwiej byłoby zrobić mijankę, tez co metr.
Dzięki Ewuś

Aniu, posłuchaj Jolanki i weź baletnicę, czyli Darcey Ma o wiele ładniejszy kolor niż Anne i jest zdrowa.Wtedy nic nie trzeba zmieniać i metr na Darcey powinien wystarczyć.