Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Duże pole do popisu

Pokaż wątki Pokaż posty

Duże pole do popisu

kasia1 07:53, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Nie myślałam, że te tuje będą mnie kosztować tyle zamieszania. Macie rację, przekombinowałam. Komarzyce tak jak należy trafiły do oddzielnych donic i dostały dobrej ziemi. Dzisiaj jeszcze pojadę kupię może jakieś pelargonie do nich.

Tujki zostają jakie są. Mąż wpadł na super pomysł, że im pieńki obetnie i będą niższe Poza tym przewiduje poród, czyli wyjmowanie je z donic na przyszłą wiosnę. Nie chce powtórki z tego, co mieliśmy z poprzednimi, że nie można było ich wydostać, bo tak korzenie wypełniły donice. W przyszłym roku wybiorę coś mniejszego i obficie obsadzę kwiatkami. Uczymy się na błędach. Ten mnie kosztował całkiem sporo. Frajerka jestem. Za rok albo upoluję coś tanio albo kupię dwie większe tuje i sama podetnę, jak u jednej z Was widziałam jakiś czas temu (podziwiam pomysł i zamierzam spróbować).
Jeśli te tuje w przyszłości przyjmą się w gruncie, to będą całkiem niezłym zakupem.


Dorii, dziękuję za podpowiedź z tojeścią. Nie znam się zupełnie na kwiatach do donic. Ale czas to nadrobić.
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
sarenka 08:17, 09 maj 2021


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Kasia, każdemu coś czasem nie wychodzi a wręcz każdemu z nas.
A powiedz mi,nie lepiej je na świeżo wyciągnąć z donic póki korzenie się nie rozrosły niż za rok?
____________________
Magda W samym sloncu
kasia1 09:17, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Co to za chwast?
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Dorii 11:42, 09 maj 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
A nie brałaś pod uwagę innych roślin do tych donic. Takich które dłużej wytrzymają w donicy. Np trzmielinę jeśli koniecznie coś na pniu.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
LIDKA 14:48, 09 maj 2021


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7006
kasia1 napisał(a)
Nie myślałam, że te tuje będą mnie kosztować tyle zamieszania. Macie rację, przekombinowałam. Komarzyce tak jak należy trafiły do oddzielnych donic i dostały dobrej ziemi. Dzisiaj jeszcze pojadę kupię może jakieś pelargonie do nich.

Tujki zostają jakie są. Mąż wpadł na super pomysł, że im pieńki obetnie i będą niższe Poza tym przewiduje poród, czyli wyjmowanie je z donic na przyszłą wiosnę. Nie chce powtórki z tego, co mieliśmy z poprzednimi, że nie można było ich wydostać, bo tak korzenie wypełniły donice. W przyszłym roku wybiorę coś mniejszego i obficie obsadzę kwiatkami. Uczymy się na błędach. Ten mnie kosztował całkiem sporo. Frajerka jestem. Za rok albo upoluję coś tanio albo kupię dwie większe tuje i sama podetnę, jak u jednej z Was widziałam jakiś czas temu (podziwiam pomysł i zamierzam spróbować).
Jeśli te tuje w przyszłości przyjmą się w gruncie, to będą całkiem niezłym zakupem.


Dorii, dziękuję za podpowiedź z tojeścią. Nie znam się zupełnie na kwiatach do donic. Ale czas to nadrobić.



Możesz już teraz gdzieś w kkącie wsadzić 2 tujki i opitolic na kule. Do następnego roku się zageszczaa i urosną.
I nie będziesz 3 razy jezdzic do szkółki. I tanio też będzie.

Ja zrobiłam 4 kulki ale chyba jeszcze zrobie.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
kasia1 16:45, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Dorii, Lidka - koniecznie coś wysokiego, ale na razie porzucam temat, bo skończyły mi się siły i finanse też Temat zostawiam do przyszłego roku, chyba, że tak jak Lidka piszesz - dostanę tanio wysokie tuje i wtedy je gdzieś posadzę, żeby już formować.

Dzisiaj pracowity dzień: posiałam w końcu jedną kwaterę w warzywniku, posadziłam pelargonie w donicach, tujki Danice do gruntu, czosnki do gruntu (tutaj zagadka, czy coś z tego będzie, bo nie zdążyłam jesienią i zaczęły kiełkować w garażu... zobaczymy).

I największe dzisiejsze zadanie: odmłodziłam żurawki. Poniżej obiecana fotorelacja.
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
kasia1 16:47, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Kandydatki do odmładzania.
Na zdjęciu poniżej widać, że w tej żurawce rośnie kilka małych żurawek:




____________________
Kasia - Duże pole do popisu
kasia1 16:50, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Przygotowanie ziemi: u mnie po prostu rozluźniam rodzimą glinę z korą, troszkę żwiru (bo em krawężniki naprawiał i od tych krawężników troszkę żwiru zostało), jak robi się dziura po starej żurawce, to dorzucam zwykłej ogrodowej ziemi i jeszcze raz widłami mieszam.








____________________
Kasia - Duże pole do popisu
kasia1 16:52, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Oto żurawka do podziału. Z takiej dużej uzyskuję z 8 sadzoneczek. Może i więcej by się udało, ale mam tyle "towaru", że się z tymi żurawkami nie pieszczę zbytnio



Od takiej żurawki odrywam małe sadzonki. Oskubuję z najstarszych liści.

____________________
Kasia - Duże pole do popisu
kasia1 16:54, 09 maj 2021


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Małe sadzonki mają najczęściej taki wydłużony korzonek. Ja go skracam - odłamuję część.



Po skróceniu:


I prosto do gruntu. Bez żadnych ukorzeniaczy.



____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies