Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Bylinowa łąka

Gosialuk 22:03, 13 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Sylwio i Ando mam na dzieję, że dzięki Wam moje zakupy będą dobrze i zdrowo rosły i pięknie kwitły.

Wczoraj byłam w ogrodniczym i nie oparłam się kolejnym zakupom. Jak już u Sylwii się chwaliłam kupiłam cebulkę lilii Św. Józefa (małą), kłącze rdestu Red Dragon (duże) i pięć cebulek lilii drzewiastej. Dziś wszystko posadziłam do doniczek. Rdest udało się podzielić na 6 sadzonek. Na razie siedzą w domu, bo zapowiadają przymrozek w nocy.

Jutro się wybieram na działeczkę. Ciekawa jestem co tam zastanę po 3 tygodniach.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 10:22, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Został zakopany osadnik gnilny, ale otoczenie domku teraz to masakra. Nie wiem nawet jak ja to ogarnę. Musiała wjechać duża koparka, która pozostawiła po sobie doły i wądoły, a na dodatek wielki kamień, który chyba musimy próbować rozbić na kawałki, bo go inaczej nie ruszymy. Obszar działań był większy niż przewidywałam.

Będę ratować co się da. Ale żal mi zniszczonych roślin.



Posadziłam marketowe róże, ale nie tam gdzie miałam zamiar, bo teraz te miejsca będę doprowadzać do porządku. Róży wielokwiatowej urządziłam przedszkole, obcięłam hortensje bukietowe i posadziłam patyczki do ziemi, przycięłam winogrona i powycinałam byliny.

Następnym razem wyrównamy te wądoły i posieję gorczycę, żeby chwasty nie porosły.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
galgAsia 10:28, 15 mar 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Oj, faktycznie demolkę Ci zrobili
To przykre bardzo, gdy tyle pracy idzie na marne...
Ale nie masz wyjścia innego, jak tylko robić swoje od początku. Wziąć głęboki oddech - i robić. Ściskam Cię wiosennie i przesyłam dobre myśli
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gosialuk 10:28, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Na pocieszenie trochę wiosny.

Kwitnie cybulica. Na razie tylko ta w donicy, z ziemi dopiero wychodzi na wierzch.


Narcyzy, nawet zapomniałam, że je tu przeniosłam.



Ostrogowiec dobrze przetrwał zimę i nawet znalazłam siewki.



Irysy ruszyły. Przy ścianie domu mają cieplej.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 10:36, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Świdośliwa ma już spore pąki.



Tulipany w pojemniku, jako ochrona przed nornicami. Ale spryciule potrafią też od góry się dobierać.



Pigwowiec w pąkach. Czekam aż będzie wielkim krzewem obsypanym kwiatami. Ten jest biały, o pełnych kwiatach i nie rodzi owoców. Mam jeszcze jednego, bezodmianowego, ale niestety brakuje mu towarzystwa.



A na koniec przebiśniegi. Wciąż kwitną.



____________________
Gosia Bylinowa łąka
greg66 11:06, 15 mar 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Dużo pracy czeka ale moze i to na dobre wyjdzie, taka odskocznia od tej rzeczywistości.
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
Anda 15:04, 15 mar 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Kurczę, jednak koparki to straszne maszyny.

Nic to, posiejesz gorczycę i będzie dobrze. Zresztą nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gosialuk 17:44, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
galgAsia napisał(a)
Oj, faktycznie demolkę Ci zrobili
To przykre bardzo, gdy tyle pracy idzie na marne...
Ale nie masz wyjścia innego, jak tylko robić swoje od początku. Wziąć głęboki oddech - i robić. Ściskam Cię wiosennie i przesyłam dobre myśli


Asiu dziękuję. Jedyna korzyść to taka, że zaczynam pracę od podstaw z ziemią. Potem już będzie z górki.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 17:47, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
greg66 napisał(a)
Dużo pracy czeka ale moze i to na dobre wyjdzie, taka odskocznia od tej rzeczywistości.


Grzegorz pracy będzie więcej niż się spodziewałam, ale liczę, że na dobre się obróci. O tej rzeczywistości staram się za bardzo nie myśleć, zachowywać podstawowe środki ostrożności, a co ma być, to będzie. Pracować trzeba, a w całkowitej izolacji też się nie da żyć.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 17:55, 15 mar 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Anda napisał(a)
Kurczę, jednak koparki to straszne maszyny.

Nic to, posiejesz gorczycę i będzie dobrze. Zresztą nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło



Ewo skala tego przeszła moje oczekiwania, zwłaszcza że przyjechałam już po fakcie. Ten rok muszę przeznaczyć na poprawę gleby, skoro i tak wszystko jest "do góry nogami". Myślę, że w dłuższym przedziale czasu, będzie to z korzyścią dla mnie i roślin. Szkoda tylko, że na wierzch wyciągnięta została gleba praktycznie bez warstwy próchnicznej. Ale na to już wpływu nie mam.
Za to mogę się rozkoszować ciepłą wodą i prądem.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies