Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Bylinowa łąka

Gosialuk 19:42, 21 kwi 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5858
sylwia_slomczewska napisał(a)
Porządeczek jak się patrzy, nic nie zapowiada spektaklu jaki się za kilka tygodni odbędzie

Zawsze jest wyczekiwany ten spektakl. A do porządku to jeszcze daleka droga. Właściwie to nigdy go u mnie nie ma.
Teraz taka piękna pogoda, że aż za szybko to wszystko śmiga. Znowu pewnie nie zdążę poprzesadzać, tego co mam w planach. No chyba, że nie będę zważać na nic.
Ulina napisał(a)


Cieszę się, że masz pamiątkę z mojego ogrodu on lubi dzielenie,... ale zostaw kępki na 2 sezony to ujrzysz prawdziwy spektakl. U siebie wrzuciłam fotkę spod magnolii.

Czyli kamasje są przysmakiem, no cóż nie wszystko można mieć. W tym roku u mnie wystartowały brunery przed ślimakami, narazie są całe a ślimaki widziałam narazie malutkie 0,5cm. W tym sezonie tak szybko ruszyła wegetacja wszystkiego że będą miały jedzenia pod dostatkiem. Już myślę o rozsypaniu mączki bazaltowej i ślimaksa niestety.


Ula o dziwo jeszcze inwazji ślimaków nie zauważyłam. Wszystko startuje. Może rośliny zdążą urosnąć trochę zanim te wredoty wypełzną.
April napisał(a)

Pierwiosnek wspaniały. Zarówno kolor jak i kwitnienie, taki nabity. I ta biała obwódka.

April u mnie mało jest wyfikanych roślin, ale ten kolor mnie pokonał. Wprawdzie te letnie temperatury trochę przyspieszyły przekwitanie, ale w środku o dziwo jest jeszcze sporo pąków.
Eupraksja napisał(a)
Założyłam dopiero niedawno konto i koniecznie muszę się tu u Ciebie odmeldować ☺️ Twoja Bylinowa łąka jest dla mnie ważną inspiracją, bo chociaż teren mam zupełnie inny - suchy sosnowy las - to podobny pomysł na wzbogacanie tego ekosystemu roślinami w trochę „dziki”, czy „dzikopodobny” sposób ☺️ Będę zaglądać dalej i eksperymentować w lesie ☺️

Witaj moja łąka to pasmo eksperymentów, co sadzić, jak sadzić. Generalnie sprawdza się stara zasadza, że jak roślina jest dopasowana do stanowiska, to sobie sama poradzi. I sadzenie grupami, po kilka egzemplarzy. Zajrzę do ciebie za chwilę. Ostatnio miałam mało czasu na forum, nawet na czytanie.

Margo2 napisał(a)
Gosiu, jestem bardzo ciekawa tej metody zimnego wychowu siewek.
Może w przyszłym roku wypróbuję?
Ale się napracowałaś przy porządkach.

Gosia przy porządkach, to chyba wszystkie ogrodniczki spędziły ostatnie tygodnie. Więcej pracy miałam przy wycinaniu gałęzi, cięciu ich i sprzątaniu. Teraz jeszcze plewienie, ale nie dokładnie i nie wszystko. Wysiewów spróbuj - jak mi na balkonie wychodzą, to i ty znajdziesz jakieś osłonięte miejsce, by postawić parę pojemniczków. Nawet podlewać nie trzeba dopóki się ich nie odkryje.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 20:02, 21 kwi 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5858
Nie pisałam, ale byłam w sobotę na działce, tydzień przed świętami. I niespodzianka, bo wysypali nam kamieniem dalszy kawałek drogi. Zrobiłam zdjęcia, ale chyba coś wykasowałam przez przypadek, bo ich nie mam, a chciałam się pochwalić.

Poza tym kupiłam 10 szt. bergenii - nie wiem jaka odmiana, ale z tych drobnolistnych, kolor kwiatów biały z lekkim muśnięciem różu. Trafiłam w szkółce na ładne sadzonki po 18 zł. Jeszcze siedzą na balkonie. Dopiero na majówkę będę sadzić.




A jeszcze pod blok takie rozchodniki.



Na działce, dalej było sprzątanie i wycinanie - tym razem na skarpie. Na sam koniec rozsadziłam parzydło i tarczownicę.
To parzydło mam odmianowe - Horatio, niestety kupiłam tylko jedno, a teraz jest niedostępne. Odcięłam połowę kępy szpadlem i jedną część wykopałam do podziału, druga została w gruncie. Tą jedną część podzieliłam, udało mi się pozyskać 3 sadzonki z korzeniami, jedną bez i jedną same korzonki. Wszystko poszło do ziemi.
Z tarczownicy też bez wykopywania całości odcięłam takie grube kłącza na zewnątrz kępy i z bryłą ziemi przeniosłam w nowe miejsce. Nawet nie wiem jakie korzenie ma tarczownica, ale zabieg chyba się udał, bo wszystkie trzy kawałki wypuściły pąki kwiatowe. Te pąki oberwałam, żeby się nie wysilały na kwiaty, a energię wykorzystały na ukorzenienie się.

W kolejnym tygodniu ogarnęłam prace domowe w piątek i w sobotę pojechaliśmy na parę godzin na działkę.
Oplewiłam piwonie i przesadziłam 3 szt bodziszka Havenly Blue z przechowalnika na tą rabatę. Jedną kępę oczywiście podzieliłam. Coś tam jeszcze poplewiłam i trzeba było wracać. Nawet zdjęć nie porobiłam, bo myślałam że przyjedziemy dziś, to na spokojnie sobie popstrykam. Z planów nic nie wyszło, ale cyknę dla Was bergenie i moje wysiewy, które troszkę już podrosły.




I jeszcze przypomniałam sobie, że nie pokazywałam moich pomidorków koktajlowych do uprawy balkonowej. Sadzonki dostałam od kolegi. Już cztery lub 5 dni są cały czas na balkonie.


Koniec relacji.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
April 12:04, 25 kwi 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Bergenie piękne. Bardzo lubię z białymi kwiatami. Chociaż te z drobnymi liśćmi u mnie słabo rosną.
____________________
April April podbija las Mazowsze
sylwia_slomc... 13:20, 25 kwi 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85950
Też większość dzielę bez wykopywania. Niektóre rośliny wcale dzielenia nie lubią, u mnie tak z serduszką było, najpierw się nie przyjmowały sadzonki, a w ubiegłym roku jak się wreszcie udało to teraz roślina mateczna strajkuje i mizerna taka. Swoją drogą nornice pod nią ryły jak wściekłe poprzedniej zimy, ale nie pierwszy raz, a do tej pory była ogromną kępą.
Parzydła dwa lata temu próbowałam podzielić bez wykopywania, nie mogłam wbić w karpę łopaty, a to co odcięłam nie miało żadnych korzeni, poddałam się i dokupiłam
Sporo pracy za Tobą Gosiu, ale efekty potem są i jest co podziwiać. Fajnie, że o Waszej drodze nie zapomnieli i coś działają nadal.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
anabuko1 22:34, 25 kwi 2025


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Gosialuk napisał(a)
Nie pisałam, ale byłam w sobotę na działce, tydzień przed świętami. I niespodzianka, bo wysypali nam kamieniem dalszy kawałek drogi. Zrobiłam zdjęcia, ale chyba coś wykasowałam przez przypadek, bo ich nie mam, a chciałam się pochwalić.

Poza tym kupiłam 10 szt. bergenii - nie wiem jaka odmiana, ale z tych drobnolistnych, kolor kwiatów biały z lekkim muśnięciem różu. Trafiłam w szkółce na ładne sadzonki po 18 zł. Jeszcze siedzą na balkonie. Dopiero na majówkę będę sadzić.




A jeszcze pod blok takie rozchodniki.



Na działce, dalej było sprzątanie i wycinanie - tym razem na skarpie. Na sam koniec rozsadziłam parzydło i tarczownicę.
To parzydło mam odmianowe - Horatio, niestety kupiłam tylko jedno, a teraz jest niedostępne. Odcięłam połowę kępy szpadlem i jedną część wykopałam do podziału, druga została w gruncie. Tą jedną część podzieliłam, udało mi się pozyskać 3 sadzonki z korzeniami, jedną bez i jedną same korzonki. Wszystko poszło do ziemi.
Z tarczownicy też bez wykopywania całości odcięłam takie grube kłącza na zewnątrz kępy i z bryłą ziemi przeniosłam w nowe miejsce. Nawet nie wiem jakie korzenie ma tarczownica, ale zabieg chyba się udał, bo wszystkie trzy kawałki wypuściły pąki kwiatowe. Te pąki oberwałam, żeby się nie wysilały na kwiaty, a energię wykorzystały na ukorzenienie się.

W kolejnym tygodniu ogarnęłam prace domowe w piątek i w sobotę pojechaliśmy na parę godzin na działkę.
Oplewiłam piwonie i przesadziłam 3 szt bodziszka Havenly Blue z przechowalnika na tą rabatę. Jedną kępę oczywiście podzieliłam. Coś tam jeszcze poplewiłam i trzeba było wracać. Nawet zdjęć nie porobiłam, bo myślałam że przyjedziemy dziś, to na spokojnie sobie popstrykam. Z planów nic nie wyszło, ale cyknę dla Was bergenie i moje wysiewy, które troszkę już podrosły.




I jeszcze przypomniałam sobie, że nie pokazywałam moich pomidorków koktajlowych do uprawy balkonowej. Sadzonki dostałam od kolegi. Już cztery lub 5 dni są cały czas na balkonie.


Koniec relacji.

Jeszcze takiej bergenii nie widziałam. Śliczna.
Fajnie, że już masz wysypaną drogę.
Rozchodniki wielkie. Ładne , gdzie je zamawiałaś ?
Pomidorki rosną i fajnie. Moje też. Ale część nie po pikowanych i męczą się.
Może jutro to ogarnę.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Eupraksja 13:22, 26 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 59
Gosialuk napisał(a)

Poza tym kupiłam 10 szt. bergenii - nie wiem jaka odmiana, ale z tych drobnolistnych, kolor kwiatów biały z lekkim muśnięciem różu. Trafiłam w szkółce na ładne sadzonki po 18 zł. Jeszcze siedzą na balkonie. Dopiero na majówkę będę sadzić.




Piękne te bergenie! Zawsze miałam z nimi zgrzyt, bo te fuksjowe zbyt mocne jak na moją wizję ogrodu, a jednocześnie na nasz trudny teren to jedna z żelaznych propozycji. Ciekawa jestem, czy te jasne też są takie wytrzymałe?
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Ulina 16:36, 26 kwi 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 152
Gosiu fajnie, że o drodze pamiętają bergenie to super zakup. U mnie to top nr1 na obwódki, ale mam tylko jedną odmianę więc też patrzyłam na inne, żeby przełamać kolorystykę. Nawet nie chodzi o kolor kwiatów, ho one są krótko, ale kolor liści i zadarnienie.I czytałam, że te mieszańcowe wolniej przyrastają. Ciekawe jakie będą Twoje doświadczenia
____________________
Ulina Ożankowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies