Gosialuk
14:49, 03 maj 2025
Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871
Do tej pory miałam tylko te zwykłe, więc się okaże czy moja glina im odpowiada. Niestety jeszcze nie zdążyłam posadzić. Miejsce im dopiero szykuję.
Sylwia z parzydłem się udało. Połówka w ziemi ładnie rośnie i trzy sadzonki z korzonkami też. Pęd bez korzonków rokuje, bo nie padł całkiem, a z samych korzonków może później coś puści. Twarde jest to fakt. Siekierę młotkiem pobijałam, żeby podzielić ostatnie kawałki.
Dobrze, że piszesz o serduszce, bo właśnie nabyłam trzy sztuki i pewnie jedną bym zaraz dzieliła znając siebie. A tak poszły grzecznie do ziemi w całości.

Ania wszystko okazyjne zakupy, bergenie bez nazwy w szkółce, koło Lidla, gdzie zatrzymałam się po drugie śniadanko, a rozchodniki w wiejskim sklepie spożywczym. Prawie jak legendarne wyjścia Ursy po serek.

Z drogi się bardzo cieszę. Będzie lepiej coś ciężkiego na działkę dostarczyć.
Weekend majowy pewnie pracowity u ciebie. U mnie też, prawie cały wczorajszy dzień spędziłam na sadzeniu i przesadzaniu.
Wszystko się Ewo okaże, bo u mnie łatwo nie ma. Ja te fuksjowe też lubię, kwiaty są krótko, a liście zdobią prawie cały rok. Zawsze można kwiaty wycinać, tak któraś dziewczyna na forum robiła z fuksjami, bo kwiatów nie lubiła.

Też jestem ciekawa. To samo o kwiatach dopiero co Ewie napisałam. Z drogą wygoda, choć i tak jak zapowiadają deszcz, to zjeżdżam z moich górek i parkuję u sąsiada. Na tej wcześniejszej części już kamienia na wierzchu nie widać.
Widziałam twoje ostatnie fotki, naprawdę jest różnica.

Alicja jeszcze raz dziękuję za wizytę i roślinki. Wszystko posadziłam, ale róże za drzewami i będę czekać na kwiaty, bo mi się zupełnie pomyliło która jest która, a nie chciałabym białego "potwora" przy ogrodzeniu posadzić.
Daga widoki prawie jak w górach, tylko na zdjęciach nie do pokazania. Alicja to samo mówiła.

Jak na razie bliskich sąsiadów brak i oby tak zostało. Czytałam, że u ciebie nowe atrakcje sąsiedzi zafundowali.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosia Bylinowa łąka