W Azaliach japońskich nie obrywa się przekwitniętych kwiatostanów, nie ma to wpływu na kwitnienie, co innego u wielkokwiatowych. Z moich obserwacji wynika że ma, poza tym lepiej się zagęszczają. Jak były małe to obrywałam u wszystkich . Teraz tylko u pontyjskiej nie obrywam, bo mi się po prostu nie chce

U pozostałych zawsze obrywałam, choć zeszłego roku już nie miałam siły na to i część zostawiłam.

I tak pięknie kwitną

Toszka pisze że tnie, ja tego nie robię, lubię ich naturalny pokrój, gałązki rozrastają się w poziomie tworzą piętra, dla mnie to ich urok

U siebie odpisałam co do szerokości rabat