Zawrót głowy. Jesienne róże ...... . Monic, zamówiłam (jak wiesz), a potem jeszcze domówiłam, bo zapomniałam o Pomponelli. Pokazuj, pokazuj. Pasażer bardzo umięśniony.
Monic co trzeba doradzić, cis ładny wypasiony, na stożek troszkę ma na dole za mało. Trzeba mu dokupić małych i obsadzić dokoła, żeby zrobić "szerokość na dole".
Ot, Danusiu, cenna uwaga. Brakuje mu dołu. Wprawdzie ma sporo młodych gałązek, które z czasem stworzyłyby szerszy dół, ale to by było może za 10 lat... Tak zrobię, jak mówisz. Dziękuję za radę Niestety, choć wiem, że to nie czas na takie zabiegi, ale nie mogłam się powstrzymać i ... przycięłam mu nieco wystajace pędy w górnej części. Teraz modlę się, zeby nie zechciał puszczać młode przyrosty. Bardzo źle zrobiłam, prawda?
W podzięce dedykuję Ci dzisiejsze fotki Eden Rose - jednej z moich ulubionych róż:
Dziękuję, Sebuś Musimy jeszcze sporo zrobić. Mieszkamy dopiero 4 miesiace, a to trochę mało, żeby ogarnąć cały bałagan po budowie. Wciąż wszędzie pełno desek, kantówek, prętów, wiader. Po trochu się z tym uporamy, ale nie wiem, czy wszystko się uda w tym roku. I tak sporo zrobiliśmy w tym czasie. Dużo łatwiej jest opanować to wszystko, gdy jesteśmy na miejscu Cieszę się, że ogród zaczął powstawać wraz z budową, a nawet przed, bo teraz jest już gotowe miejsce do wypoczynku i można się cieszyć kwiatami, które z roku na rok są bujniejsze i piękniejsze .
Monik,masz raj na ziemiOgród rósł wraz z domem i teraz wygląda na dojrzały . Róże...obłędne i gratuluję tylu okazów i podziwiam pracowitość
Zrób proszę zdjęcia z szerszym zasięgiem
____________________
Ogród Leny
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"