'Princess Anne' - urocza. Podobna do r. rugos. Niektóre nazwy róż słyszę pierwszy raz w życiu. I ten fakt jest b. przyjemny dla mnie (człowiek nigdy się nie opatrzy i nie osłucha, zawsze niespodzianka). Pięknie.
A informacja o możliwości kupienia róż angielskich ze szkółek niemieckich cenna. Czy mogę prosić na PW szczegółowe dane?
Ale identycznie jest tutaj - też mają róże bezpośrednio i też dużo taniej. Z gołymi korzeniami średnio 9 euro czyli nawet nieco taniej niż niemieckie. ALe nowości własnie nie mają. W każdym razie nie w necie. Wybieram się z wizytą do takiej wielkiej szkółki różanej niedaleko mnie to sprawdzę na miejscu czy mają coś więcej niż pokazują na stronie.
A te Twoje róże to cuda. Pokazuj, pokazuj! Pls
A jeszcze mam pytanie. Chcę posadzić kilka róż z tyłu rabaty i powinny być wąskie i wyprostowane - coś jak Queen of Sweeden. ALe musza byc tez odpowiednio wysokie czyli minimum 120cm. I tu mam problem. Jedni piszą , że QoS ma właśnie taką wysokośc, a inni że najwyżej metr. To samo z Heritage. Jak wysokie są te róże u Ciebie. A może polecasz jakąś inną, a właśnie prostą, z kwiatami na końcach pędów i dość wysoką? Aha - i jasno różową! Dzięki
'Princess Anne' - urocza. Podobna do r. rugos. Niektóre nazwy róż słyszę pierwszy raz w życiu. I ten fakt jest b. przyjemny dla mnie (człowiek nigdy się nie opatrzy i nie osłucha, zawsze niespodzianka). Pięknie.
A informacja o możliwości kupienia róż angielskich ze szkółek niemieckich cenna. Czy mogę prosić na PW szczegółowe dane?
Ewo, być może na zdjęciach przypomina Ci trochę rugosę, ale w rzeczywistości tak nie jest. Kolor jest ciemnopurpurowy (jeśli ktoś ma różę Purple Rain, to kolorek taki sam), a kwiat pięny, typowy dla angielek. Wyjątkowa róża, godna zakupu.
No a ja szukam jej w holenderskich szkółkach, które mają na prawdę bardzo dużo Austina i nigdzie nie ma! Ale może faktycznie trzeba trochę poczekać. Tylko dlaczego Niemcy ją mają, a Holendrzy nie? Dziwne.
Agatko, Niemcy współpracują ściśle z Austinem i mają róże prosto od Niego - same nowości, a co ciekawe, o połowę taniej niż gdybyś chciała kupić bezpośrednio w Anglii. Ja w ub.roku za angielki kupowane od Austina płaciłam ok.80-90zł/szt., a w szkółce niemieckiej ok.50zł. Róznica znaczna, prawda? W tym roku, jesienią, można już kupić w niemieckich szkółkach nowości Austina np.William & Catherine - śliczna róża, którą zamawiałam właśnie z Anglii, ale chyba jeszcze dokupię, o bardzo wigorna, zdrowa i ... biała, jak lubię.
Ale identycznie jest tutaj - też mają róże bezpośrednio i też dużo taniej. Z gołymi korzeniami średnio 9 euro czyli nawet nieco taniej niż niemieckie. ALe nowości własnie nie mają. W każdym razie nie w necie. Wybieram się z wizytą do takiej wielkiej szkółki różanej niedaleko mnie to sprawdzę na miejscu czy mają coś więcej niż pokazują na stronie.
A te Twoje róże to cuda. Pokazuj, pokazuj! Pls
Agatko, w takim razie zazdroszczę Ci takich szkółek Jeśli spotkasz z nowości Austina Princess Anne, William& Catherine, to kupuj w ciemno.
A jeszcze mam pytanie. Chcę posadzić kilka róż z tyłu rabaty i powinny być wąskie i wyprostowane - coś jak Queen of Sweeden. ALe musza byc tez odpowiednio wysokie czyli minimum 120cm. I tu mam problem. Jedni piszą , że QoS ma właśnie taką wysokośc, a inni że najwyżej metr. To samo z Heritage. Jak wysokie są te róże u Ciebie. A może polecasz jakąś inną, a właśnie prostą, z kwiatami na końcach pędów i dość wysoką? Aha - i jasno różową! Dzięki
Queen of Sweden u mnie rośnie ok.80cm, nie więcej. Jest faktycznie kompaktowa, ale słabo powtarza kwitnienie jak dla mnie.
Heritage u mnie nie rośnie zbyt wysoka, ale to przez to, ze co roku wymarza do zera. Poza tym to chorowita róża i wymaga oprysków p/grzybowych, więc nie polecam.
Jeśli chodzi o angielki, to James Galway spełnia Twoje kryterium Jak dla mnie ślicznotka.