agata_chroscicka napisał(a)

Moniko, a znasz może miejsce gdzie można tę WaC kupić? Poza Austinem bo to jakieś chore pieniądze są, kiedy się transport doliczy. Może w Niemczech?
Floksy rzeczywiście wspaniałe. I niezwykle różnorodne

Tak, w Niemczech, w Rosen Goenewein

irena_milek napisał(a)

Vivo, chyba za twoją przyczyną sprowadzę do siebie floksy..piękne!

Irenko, pomyliłaś mnie z Vivą? Nie szkodzi - tak czy tak, polecam floksiki

Monic napisał(a)

Na dobranoc kilka fotek z ogrodu

Witaj !! Przepięknie u Ciebie ! Pozdrawiam serdecznie

Moniko, zgromadziłas już pokaźna ilość floksów, ja też je bardzo lubię, mam juz kilka kolorów, a pewnie jescze dokupię

Moniko dzięki! Już sobie u nich pooglądałam. Ale mają wybór! No i postanowione - w październiku WaC zamawiam! I to dzięki Tobie
I oczywiście jeszcze pytanie - cały czas się boję czy nie za dużo tych róż planuję posadzić. Jaka jest Twoim zdaniem minimalna odległość w przypadku własnie takiej WaC? Jak daleko od niej można np. Eden Rose posadzić? Przy czym chcę Eden ograniczyć metalowym obeliskiem, żeby piął się w górę, oczywiście dookoła, a nie rozłaził na boki, bo miejsce dla innych musi być

Witaj, Moniko - moja imienniczko Cieszę się, że Ci się u mnie podoba

Vivo - kupiłam w tym roku jeszcze jednego fajnego floksika w biało-fioletowe prążki, ale nie mogę znaleźć fotki, a niestety już przekwitł. To bardzo wdzięczna i niekłopotliwa bylina

Aga, widzę, że Cię wciągnęło na dobre Ja sadzę róże mniej więcej co 0,5m. Można też w większej odległości, zeby było 'przyszłościowo', a w puste miejsca posadzić jakiś byliny - tak też robię w przypadku róż, które mają docelowo osiągnąć większe rozmiary. Zerknij sobie na stronę Help Me Find - tam wpisując nazwę odmiany znajdziesz dużo informacji o konretnej róży, w tym o jej odporności i rozmiarach:
http://www.helpmefind.com/rose/plants.php

Jeśli chodzi o szkółkę R.Goenewein, to polecam z czystym sumieniem, bo mają b.dobrej jakości sadzonki i waśnie b.dobry wybór. Ja zamawiałam tam rok temu na jesień i w tym roku na wiosnę - wszystkie róże były znakomite, grube i wielopędowe. B.dobre sadzonki były też z Rosen Stange. Z Rosen Direct są nieco mniejsze (krócj przycięte), ale b.dobrej jakości i pięknie rosną.

Dzisiaj polecę Wam mało znaną różę (nie wiem dlaczego, bo jest cudna) - Lovely Meilland.
Tworzy nieduży krzew, obsypany kwiatami, które są śliczne i wyglądają jak cukiereczki. Róża zdrowa, dobrze zimująca.

Monika jeszcze raz dzięki! Wciągnęło mnie bo uwielbiam róże. Długo by pisać dlaczego. W każdym razie uważam, że niewiele jest piękniejszych rzeczy na świecie Pozdrowienia

Monic napisał(a)

Dzisiaj polecę Wam mało znaną różę (nie wiem dlaczego, bo jest cudna) - Lovely Meilland.
Tworzy nieduży krzew, obsypany kwiatami, które są śliczne i wyglądają jak cukiereczki. Róża zdrowa, dobrze zimująca.

Faktycznie bardzo ładna... muszę o niej poczytać Floksy też urocze.... czy nie chorują Ci na mączniaka?

agata_chroscicka napisał(a)

Monika jeszcze raz dzięki! Wciągnęło mnie bo uwielbiam róże. Długo by pisać dlaczego. W każdym razie uważam, że niewiele jest piękniejszych rzeczy na świecie Pozdrowienia

Agatko, życzę wyboru pięknych odmian