Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

Pokaż wątki Pokaż posty

Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

inka74 18:55, 25 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Ooo ciekawe. Ja te łupinki oskubuję przed listkami na wiosnę lub na jesieni jak liście spadną bo kiepsko to wygląda. Oczywiście nie mam tego dużo bo krzak mały i może dlatego oczar praktycznie co roku mi bardzo ładnie kwitnie. Po całości a nie jakieś pojedyncze gałązki.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 19:17, 25 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33474
Poppy, jesteś

Oczary piękne są, ale nie mam ani jednego niestety.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Poppy 21:44, 25 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
Ooo ciekawe. Ja te łupinki oskubuję przed listkami na wiosnę lub na jesieni jak liście spadną bo kiepsko to wygląda. Oczywiście nie mam tego dużo bo krzak mały i może dlatego oczar praktycznie co roku mi bardzo ładnie kwitnie. Po całości a nie jakieś pojedyncze gałązki.

No ciekawe, na to bym nie wpadla. Ucze sie oczarow dopiero, wiec takie info cenne.
Zrobilam zdjecie swojego, ale fere byly, nie bylo jak zgrac i wkleic, ale sie poprawie A Twojego to nawet przylapalam w ogrodniczym u mnie.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 21:45, 25 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)
Poppy, jesteś

Oczary piękne są, ale nie mam ani jednego niestety.


Moze sobie fundniesz jednego, co? Iwonka trzyma swojego w ryzach, wyglada to obiecujaco! ja sie nie moglam powstrzymac, ponad 20 lat za mna chodzil, az wychodzil
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 11:29, 26 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Hamamelis, ciag dalszy oczarow

Aphrodite

i malenka, nie wiadomo, czy zywa Jelena



i jeszcze zdjecia z dzis


Nie wiem, czy widac, ale Afrodyta ma z dwoch stron takie dlugie, niekwitnace galazki, ciachac je?
W sumie podoba mi sie z nimi, tyle ze traca na kompaktowosci.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 11:31, 26 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469

I jeszcze szkolkowy, tez widac, ze przycinany
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Pszczelarnia 11:36, 26 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ta jedna cynia od Thomsona i Morgana warta każdego grzechu. W Pl nie do znalezienia.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:40, 26 lut 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Ja bym nie ciachała, bo w tym miejscu wypuści dwie naraz a potem znowu jedną. Niech sam się ureguluje w pokroju. Wszędzie piszą o nich, że w starszym wieku to ładne regularne krzewy.

W szkółkach to wiadomo, że regulują - tną (pod klienta).


Oczary można mieć wiele lat w donicach. Tak robi Dan Pearson - potem oddaje klientowi i sadzi sobie nowe.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Poppy 11:44, 26 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
I jeszcze wiosna na farmie, troche przeterminowana, bo w ciagu tygodnia zaszly kolejne zmiany. U sasiadow zaczely kwitnac magnolie i kamelie wiosenne. Bardzo wczesnie. Zmiany sa szalone ostatnio, kwitna zonkile, miodunki (u mnei akurat jeszcze nie), krokusy przekwitaja. I robi sie sucho, wczoraj podlewalam roze przed domem.

Tu wiadac jak sie podcina drzewa, by nie rosly zbyt duze, oraz wielopniowa mahonia.

I jeszcze drzewko truskawkowe w donicy. Tez mam, tylko malutkie, i mam nadzieje, ze moje tez da rade. Sasiedzi maja te drzewka w formie wielkich krzakow, prawie jak zywopplot, ale mi sie b podoba wersja drzewiasta.

____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 11:47, 26 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Pszczelarnia napisał(a)
Ta jedna cynia od Thomsona i Morgana warta każdego grzechu. W Pl nie do znalezienia.


Wiem, bo szukalam. Troche sie na nia czailam, bo droga. Masz? Bo moglabym sprobowac zebrac nasiona latem i wyslac.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies