To już jest koniec...
Kontrast:
taki prosty i zwkły...
taka szlachetna i piękna...
A tu ostrogowce, dwa różniące się subtelnie kolory:
Sam Prezydent:
I zapach heliotropu:
I na koniec coś bardziej optymistycznego, mimo że ostatniego, żeby już pozostać w tym schyłkowym nastroju - pomidorki i cztery owoce tzw. pepino, chyba jeszcze niedojrzałe, poleżą trochę i zobaczymy, co to za cudo?