U nas w domu zawsze był mirt, mama tego pilnował, a potem dziewczyny powychodziły za mąż to mirt gdzieś zniknął zawsze kwitł pamiętam jego cudne kwiatuszki jak gwiazdeczki ja też próbowałam go hodować ale w którymś momencie znikł...pewnie zapomniałam go podlewać
dzisiaj tylko biegam po ogrodach i czytam
U Ciebie nie wytrzymałam, bo te Twoje hortensje są piękne i te kolorki. Mirt jest moim marzeniem - muszę go zdobyć - tylko nie wiem gdzie.
Witaj Gabrielo, również założyłam niedawno nową rabatę irysową, ale .... nie ścięłam liści zdaje się, że powinnam ściąć liście irysom ale również piwoniom? Z góry pięknie dziękuję za odpowiedz.
Liście irysów ścina się tylko kiedy się je dzieli i sadzi na nowych miejscach, albo jak są chore. Przy przesadzaniu robi się to dlatego, żeby nie traciły turgoru i nie więdły. Skoro już przesadziłaś irysy, to już nic nie rób przed zimą, jeśli wystarczająco dobrze się ukorzeniły, przezimują bez problemu, to odporne rośliny.
Liści piwonii nie ścina się przy przesadzaniu, ale one i tak bardzo szybko zasychają, więc można te suchelce ściąć.
Jak więc widzisz, nie zrobiłaś błędów, które zaszkodziły Twoim roślinkom. Pozdrawiam.