Fajnie mieć dzikie zwierzaki w ogrodzie prawda ?
Extra pomysł z tym napisem przed posesją !!!

Też chciałabym taki postawić, ale powiem Ci u mnie kręci się sporo młodzieży, która co tylko się da dewastuje..... i obawiam się, że taki znak został by zniszczony od razu, albo co gorsza od niego by się zaczęło, a potem by np płot był sprayem z grafitti wymazanym..... masakra.... Mieszkam niby w fajnym miejscu na takim osiedlu, które budowało się latami, bo jak moi dziadkowie się pobudowali to w szczerym polu i potem się sąsiedzi dobudowywali, ale jeżeli chodzi o rozbrykanie nastolatków to szaleją u mnie

Ja kiedyś się krępowałam tak wyjść z łopatą, albo z sekatorem przed bramę, bo powiem Ci u mnie jakoś po sąsiedzku to kobiety takie nic nie robiące w ogrodzie są i ze zdziwieniem zawsze patrzą jak coś działałam, ale od paru lat mam to gdzieś - zakłądam dresiorki i walonki jak ja to mówię, czyli kalosze

i idę robić czyli tnę żywopłot z grabu, a mam go sporo bo tworzy taką literę L jak mam ogrodzenie - mam go z dwóch stron

aaaaaaaaaa się rozpisałam......

Macham niedzielnie