Ja za to walczę ze ślimakami, więc nie mogę posadzić dalii ot tak sobie, tylko muszę zawsze przemyśleć miejscówkę i dobrze je zabezpieczyć. A jakby było tak łatwo się przemieszczać, nie byłoby takiej frajdy z odkrywania nowych miejsc, nie sądzisz?
No ładnie wycisnęłaś te kolory z aparatu Dalie to taka koronkowa robota a Novalis wygląda jak sztuczna w tym kolorze Ja się tylko zastanawiam.co się we mnie zmienia, bo żółty zaczyna mi się podobać i funkie
I u mnie plaga nagusów /codziennie zbieram/, posadziłam 5 dali, ostała się jedna, nietknięta, taka niziutka anemonowa, pozostałe zostały zjedzone i nie odbiły Ja i ze skrzydłami spokojnie odkrywałabym nowe miejsca Zostawiam ochy i achy dla ogrodu
No to mi nastrój poprawiłaś tą serią zdjęć
Wow jakie zdjęcia robisz Super szklarnia i portrety roślin wracam się gapić. Jeszcze i jeszcze