W skrzyniach są kwiaty do bukietów. Na ostatnim zdjęciu jest lwia paszcza, którą posadziłam już do gruntu. Niestety zajęła prawie całą skrzynie - a gdzie cynie, marchewy, czarnuszki, onętki - no gdzie ja to wszystko posadzę??

Uwielbiam siedzieć u Ciebie w ogródku, wyjątkowo ładne słoneczko uchwyciłaś i strasznie fajne cebulowe.

O mazurku nie wspominam, zaraz mi się chce kawy.

Te szafirki jasne cudne... A miałam nie kupować już żadnych. I znowu lista się robi.

Kipiące skrzynie Twoje bukiety są zaraźliwe, zapragnęłam i posadziłam z tego powodu kilka jednorocznych, np. kosmosy Ten widoczek ujmujący, Mgdusko, w ogóle piękny spacer nam zafundowałaś! Cienista obiecująca, kiedyś też będę miała cień Taki weekend to rozumiem. Mazurek z pewnością trochę osłodził życie i święta obdarowanym

Magda, baaaardzo ładna wiosna
Generalnie jesteśmy na podobnym etapie klimatycznym U mnie do przodu może jedynie ten fragment rabaty przytarasowej, który ma najwięcej słońca i murek za plecami
Maczki już wysiałam - spojrzałam 22go kwietnia przypadkowo w kalendarz księżycowy (staram się w tym roku przestrzegać i mi wyszło, że to ostatni na dzień na sianie, a potem do 2go maja przerwa. To poszłam i sypnęłam, co będzie zobaczymy

A, bo zapomniałam wcześniej napisać, znalazłam kolejną siewkę ośmiału, już w trawie obok rabaty. Będę ją ratować niebawem