Myślałam, że to rezerwat "Czerwone Bagno" ze względu na ścieżki

zanim przeczytałam. Podobne klimaty. tylko po drugiej stronie mapy.
Bagno zwyczajne to gatunek rododendrona, co ciekawe. Pachniało intensywnie?
Ja znam je dobrze bo jest pospolite w Borach Tucholskich, gdzie spędzałam co roku dużo czasu. Przypomniało mi się moje głębokie rozczarowanie dotyczące rosiczki w borach, myślałam, że to większa roślina, a to maciupeńka roślinka, chwytające mniejsze muszki niż owocówki
One towarzyszyły bagnu. Pewno jakbyś z nosem przy ziemi powarowała, to też udałoby się odnależć, lubią podobne warunki.
Płaskorzeźba przepiękna.