vita napisał(a)

Właśnie, napisz co chcecie zobaczyć i jak spędzić czas Już miałam pisać, że koniecznie trzeba zobaczyć w Gdyni Muzeum Miasta i Muzeum Emigracji (wspaniałe muzeum), kościół i cmentarz na Oksywiu, bo to początki miasta, ale nie wszyscy lubią zaczytywać się w historii i spędzać latem czas w murach
Chętnie podpowiem, zwłaszcza o miejscach od Gdyni na północ.

Do Kasi B. to tylko w weekend W określonych godzinach, czasami nie ma gdzie zaparkować, niestety.

Muzea muszą być na liście do zwiedzania, i początki miasta też. Dzięki
Na pewno trochę się powłóczymy po plaży, ale raczej bez leżingu, bardziej żeby pomoczyć nogi no i piesza wycieczka z Jastarni do Juraty, to jest to co lubimy Kawa u Kossaka jak najbardziej do zaliczenia a raczej delektowania się Takie smaczki lubimy

Trochę widoków majowych trwaj chwilo, trwaj

Helen napisał(a)

Trochę widoków majowych trwaj chwilo, trwaj

Jaki śliczny łososiowy kolorek iryska

Ten kuklik ma prawie pół metra średnicy

Kordina napisał(a)

Jak śliczny łososiowy kolorek iryska

Testuję co pasuje do klona atropurpureum

Jak lubicie spacery po plaży to polecam też ciekawy odcinek od Władysławowa w kierunku Jastrzębiej Góry. Plaża z klifami, po drodze wejście do Doliny Chłapowskiej (stuletni buk w wąwozie), latarnie morskie w Rozewiu, trzeba się wdrapać na klif porośnięty bukami, potem Lisi Jar (wejście nr. 19).
Dosyć długa trasa, jeśli pieszo w obie strony, ale można podjechać autobusem z W. do J.G. i zacząć od Lisiego Jaru, wrócić plażą do W. skąd koleją do Gdyni Smaczków na tym odcinku brak, na dobrą smażoną rybę raczej nie ma szans. Ryba i frytki z głębokiego tłuszczu, masowo pod turystę. Jeśli ryby lubicie. Dobre ryby w 'Przetwórni' w Kuźnicy
Nie zaśmiecam Ci aby wątku?

Helen napisał(a)

Trochę widoków majowych trwaj chwilo, trwaj

Fajnie prowadzisz ten powojnik. Czy znasz odmianę irysa o morelowym kolorze?