Kim napisał(a)

Zazdroszczę skończonej rabatki i czekam na zdjęcia

Bożenko no właśnie nie skończona jeszcze. Będę dumać jak ją skończyć tym bardziej ze nie wiem czy przesadzone rośliny dadzą radę zostało troche miejsca jeszcze chyba tylko na stipy i werbenę starałam się robić wg wskazówek Ewy, ale ostatecznie zdecydowałam, że ruszę jak najmniej roślinek noi zachowałem hortensje i trochę barwinków. Jeśli wszystko przetrwa to na pewno potrzebuje okrągły rok żeby przyjrzeć się tej rabacie w każdej odsłonie. A potem zdecyduje co ew wylatuje a co dodam

Jolu jestem pozwolisz że przysiąde i poczekam na zdjęcia

skończyłam tą rabatę w 90%, bo co dalej to muszę zobaczyć. Nazwałam ją limonkową i mimo chęci zachowania jednolitości z ogniskową, zbyt żal było mi moich dotychczasowych roślinek. Tak więc - jak to u mnie - na rabacie mydło i powidło - a tematem przewodnim stała się limonka. Wykorzystałam wszystkie rośliny jakie miałam gdzies tam upchane w donicach, znalazłam u siebie jedną limonkową rozplenicę, dokupiłam lawendę, stipy, trzcinniki KF i jeżówki (pod wpływem ogrodowiska) - Green Jewel limonkowe i Delicious Nougat białe. Wyszło jak zwykle, wszystko na siebie włazi
Acha, dosadziłam jeszcze kilka werbenek patagońskich, które na ogniskowej miały już ciasno Docelowo z tyłu będzie bambus na ogrodzeniu jak na ogniskowej.

PS. No i zostawiłam też z sentymentu barwinki, które trochę się tam gryzą, ale bardzo wczesną wiosną będą tworzyć kwitnący pas po środku tej rabaty.
Było:

Jest:

jeżówki moje pierwsze - nigdy nie miałam

i korzystając z okazji wrzucam zdjęcia porównawcze werbeny, żeby nie zapomnieć jak mocno się rozrasta
1 czerwca, wysadzona do gruntu

po dwóch tygodniach

po trzech tygodniach

obecnie

Pooglądałam Jolu z każdej strony przybliżałam ,oddalałam i żadnego mydła nie mówiąc o powidłach nie znalazłam

Zrobiłaś ładną spójną rabatę ,hortensje pasują bo dają wyższe piętro ,po drugiej stronie rozplenice jak się rozszaleją będą też olbrzymie i lawenda nawiązuje do rabaty przy tarasie

Poza tym wszystko potrzebuje czasu żeby się ukorzenić i nabrać mocy

Kim napisał(a)

Pooglądałam Jolu z każdej strony przybliżałam ,oddalałam i żadnego mydła nie mówiąc o powidłach nie znalazłam

Zrobiłaś ładną spójną rabatę ,hortensje pasują bo dają wyższe piętro ,po drugiej stronie rozplenice jak się rozszaleją będą też olbrzymie i lawenda nawiązuje do rabaty przy tarasie

Poza tym wszystko potrzebuje czasu żeby się ukorzenić i nabrać mocy

pewnie masz rację dzięki ja zupełnie tak jak Ty - zobaczę jak długo rabata wytrzyma w tym stanie, zanim zacznę znowu coś kombinować

Jolu to werbena patagońska ? Ty ją sama siejesz
widziałam ją wczoraj u Koniora pierwszy raz na żywo jest przepiękna tylko taka dość wysoka

Jola_M napisał(a)

pewnie masz rację dzięki ja zupełnie tak jak Ty - zobaczę jak długo rabata wytrzyma w tym stanie, zanim zacznę znowu coś kombinować

Rozumiem Cię całkowicie

Kim napisał(a)

Jolu to werbena patagońska ? Ty ją sama siejesz
widziałam ją wczoraj u Koniora pierwszy raz na żywo jest przepiękna tylko taka dość wysoka

Tak to patagońska. Bardzo ładna jest- siałam w marcu w domu i wysadzalam w czerwcu- kupiłam nasiona w Obi. Jest dość wysoka,kwiatostany są na wys. ok 1,2m a dół dość zabudowany liśćmi. Mam nadzieje ze może mi się jeszcze sama wysieje jak nie to i tak jeszcze dokupie w przyszłym roku