Kiedyś zrozumie
Odnośnie rabaty: jarzmianki wysunęłabym bardziej przed miskanty i derenie, bo Ci je zjedzą,
Irysy w Ice Dance najprawdopodobniej nie dadzą rady, bo ta trawa jest bardzo żywotna i rozchodzi się odrostami (ale nie jest przy tym bardzo ekspansywna).
U mnie tworzy tak gęsty dywan, że nie wyobrażam sobie, żeby coś się w niej zmieściło
.
Silver sceptre - mam wrażenie - jest bardziej współpracująca pod tym względem (ale i mniejsza niż ID).
Z innych roślin zimozielonych, niskich, nie iglaków, u mnie sprawdzają się:
- bergenie (choć w czasie dużych mrozów ich liście klapcanieją, co nie wszyscy lubią; mnie bardzo podoba się kontrast dużych liści bergenii i drobnych kłosów turzycy)
- tiarelle (mam odmianę pink spire, w tym roku bardzo długo kwitła; trzyma liście przez całą zimę, choć po prawdzie, to są tak brązowe, że z daleka ledwie je widać
)
- języcznik (trzyma liście bez najmniejszych problemów, chociaż słabo przyrasta - może to wina trudnych warunków, w których go posadziłam)
- żurawka citronelle (świetny limonkowy kolor)
- ciemierniki oczywiście
Zdjęcia ze stycznia:
z przodu świeżo rozsadzane silver sceptre, potem klapnięte bergenie, z tyłu młode ciemierniki
języcznik
Ice dance
cietronelka