dzięki Asiu, języczniki mam chyba cztery na tej rabacie, ale są wysunięte do przodu i latem spalone przez słońce - tak samo jak hosty. Dlatego pisałam, że ta cienista to tak do końca cienista w lecie nie jest o bergeniach też myślałam jako kontrast dużych liści na tej rabacie, bardzo mi się podobają - tylko czy dadzą radę wysunięte do przodu - będą miały dużo słońca latem.... to samo jarzmianki - jak wysunę do przodu to będą miały więcej słońca... generalnie wszystkie rośliny jakie będą w linii pieńków wiśni to już jest pełne słońce od maja do sierpnia, wszystko co bardziej wycofane może liczyć w dole na cień od ogrodzenia.
silver sceptre obejrzałam sobie w grafikach bardzo przyjemna - może się zdecyduję na nią jakoś wymieszać z bergeniami. Cebulki jakieś muszę mieć, bo...bo... nie wytrzymam

Naparstnice dadzą radę na słońcu, jeśli nie będzie tam zbyt sucho. Są co prawda dwu lub trzyletnie, ale fajnie sie wysiewają.

silver sceptre też zdecydowanie do cienia - wszystkie dziewczyny, które je mają bardziej na słońcu to na nie narzekają.

Masz dwa wyjścia: albo poczekać 2,3 lata aż się korony wiśniom rozrosną i zacienią całą rabatę
albo szukać roślin bardziej na słońce, z tym, że wtedy mniejsza szansa na znalezienie zimozielonych. No chyba że pomieszasz iglaki z bylinami

Jola_M napisał(a)

A dzisiaj zastosowałam się do dawnych zaleceń Asi (makadamia) i przedłużyłam ścieżkę przy tarasie - trochę koślawo tak teraz patrzę, że wyszło - jutro poprawię
Tak było

Tak jest


Przekopałam dwie dodatkowe rabatki po bokach, jutro jadę po obornik i kolejne przekopanie, a potem na wiosnę zakładanie rabat. Podobają mi się takie jak mi kiedyś Asia podpowiadała - łąka kwietna z akcentami pomarańczowymi. podpowiedzcie czy jest tam szansa na coś wyższego przy drabinkach, żeby osłoniło od wiatru? czy za mało miejsca?

Jolu widzę ,że sporo jeszcze działasz.
Fajnie to wyszło.
A jeszcze czytam,że w planach poszerzenie, przekopanie i obornik.
Ja juz przekopywanie i obornik mam za sobą.

Ile dałam radę to wzięłam tzw transportem indywidualnym w przyszłym tygodniu powtórka + zamówiona mączka bazaltowa. Mam nadzieje ze będzie ok.

Góry złota

Anda napisał(a)

Góry złota

No dokładnie, a dostęp nieograniczony i w każdej ilości - absolutnie nie pogardzę

Jolu.
Bierz w tonach, a nie w wiaderkach.
Możesz bezpośrednio zmieszać z ziemią rodzimą, możesz spryzmować, możesz przekładać kompost a także możesz zrobić sobie w beczce gnojowicę do podlewania ( po rozcieńczeniu ).

Piękne złoto!

waldek727 napisał(a)

Jolu.
Bierz w tonach, a nie w wiaderkach.
Możesz bezpośrednio zmieszać z ziemią rodzimą, możesz spryzmować, możesz przekładać kompost a także możesz zrobić sobie w beczce gnojowicę do podlewania ( po rozcieńczeniu ).

Waldku w tonach to w przyszłym roku jak będę szykować rabate preriową przed domem. Narazie pryzma nie wchodzi w grę, kompost tez - mąż mocno oponuje. Gnojowica w beczce może by przeszła - muszę obczytać temat.