Nie wolno dużo myśleć niech psychika wraca do równowagi serio serio

popcorn napisał(a)

Niech kończą bo mi się papierki skończyły a jeść trzeba. Młoda chce bilety na jakąś kawaliadę nawet nie wiem co to jest hehe

Pewno o tę Krakowską Cavaliadę chodzi?


Dla zakochanych w koniach fajna impreza

Nasze popołudniowe zajęcia

Co dwie głowy, to nie jedna! Młoda wymiata! Gratuluję i podziwiam!

Co ja czytam Karola, Wy już u siebie Jupi
Super, życzę wszystkiego dobrego w nowym domku, jesteś wielka, że w tak krótkim czasie ogarnęłaś budowę domu

Hej , super !
Już u siebie .

Bądź twarda , postaw na swoim - zawsze chłopom się wydaje że można z nas wydoić bo się nie znamy , i każdy kit łykniemy.
poprawki za 2000?
Chyba z koniem na rozumy się pozamieniali .

U mnie idą 70cm pod ziemią , kopał tez wioskowy sąsiad .
Wiec raczej z poziomicą nie robił tego , te rury są z takiej dziwnej membrany , część wody rozsącza się po drodze , reszta leci do zbiornika.
Co to za filozofia , za co tyle pieniędzy .....
Goń ich , jesli cokolwiek trzeba poprawić to daj wioskowemu , niech pokopie weźmie ewentualnie 5 razy mniej .
Albo ja wyślę swojego fachmena heheh ...
Zaoszczędziłam dzięki niemu ze 2000 bo to co koparkowy by wziął , to ten zrobił za połowe tego i ręcznie.
Wykop pod wodę, prąd, odpływy , kręgi pod studni 2 m wgłąb zbiornik 2,5 m wgłąb .
Niezły nie......heheh chłopaki od wykonawcy przecierali oczy że można to ręcznie zrobić .

Dzięki Baby.

Z tym poprawianiem to miało być przy okazji, kwotę powinnam ustalić przed wykonaniem usługi. A tak...

Poprawianie nie znaczy wykonanie od początku, zresztą złożenie do kupy kilku rur i trójników nie może kosztować 2tys, może?

Śpię na swoim łóżku, złożyliśmy wczoraj. W sobotę przyjeżdża szafa i dwie komory. Dziś przyjeżdżają młodej mebelki z poprzedniego domu, w tym biurko. Przynajmniej ona będzie miała urządzony pokój.

Kuzyn wczoraj przywiózł kolegę do pomocy. Ale jedyne co zrobili to rozebranie połowy podłogi żeby wymienić zbyt mocno przycięte panele przy futrynach...

Mam nadzieję że do końca weekendu skończą.

Miłego dnia!

Dużo pracy ale to wielka frajda samodzielnie złożyć meble i w końcu je używać

Dzisiaj Ikea. Popatrzymy na regały na książki. A głównie żeby się przejechać i spędzić popołudnie poza kurzem pozdrawiam

Fajną podłogę masz, taki fajny, przyjemny i spokojny kolorek .
W ikea zawsze na jakieś walentynkowe lody możecie się wybrać żeby uprzyjemnić sobie wieczór. a potem macie całe 2 dni na porządkowanie, sprzątanie, i pokazanie co tam podziałałaś. No i trochę dłużej pospać . Bo to Ci się należy że hoho! Trzeba siły nabrać na dalsze dni i tygodnie.
Buziole Karola!