Oj. Madzia siej, jak nie posiejesz to nie będzie...
tu nie jest tak źle tfu tfu, poza tym mam tego tyle że wszystkiego nie sa w stanie zeżreć
no i rzucam kurkom te mniejsze lub topię, jak tylko jakieś znajdę.

Możesz też posiać w doniczki w dou, jeszcze szybciej urosną, ale potem jak bedzie chłodno potrzebują chwilę na aklimatyzację. Z drugiej strony większa roślina ma więcej szans w starciu ze ślimakami... Albo posiej tak i tak

Juzia napisał(a)

No i gites!

Ej... ale jak na froncie ci się zazieleniło!

Z ust mi wyjęłaś - pięknie już!
Ze ślimakami u mnie też tragedia, nawet nie sadzę warzyw luzem, dlatego musiałam się szarpnąć na szklarnię. Ale sadzę dalie, które też ślimaki wpierniczają, tylko mam swój patent - tj wiadro bez dna. Wiadra plastikowe mają taki wywinięty rant, przez które ślimaki robią fikołka i odpadają. Wiem, że na cały warzywnik to nie jest sposób, ale na kilka dyniek już tak - pędy można puścić do góry. Wiadra kosztują parę złotych, ja używam już takich przechodzonych, które np pękły zimą.
Dla cenniejszych sadzonek warto.

Super pomysł! Zeżarły mi dzielżany, a cieszyłam się na jeden kwiatek chociaż. heh
zimy nie było, jaja i ślimory przezimowały... i mnóstwo innych...

mam rudzika na tarasie drugi dzień, zjada mrówki Ptaków tu sporo, może pomogą

pozdrawiam!

Mgduska napisał(a)

Z ust mi wyjęłaś - pięknie już!
Ze ślimakami u mnie też tragedia, nawet nie sadzę warzyw luzem, dlatego musiałam się szarpnąć na szklarnię. Ale sadzę dalie, które też ślimaki wpierniczają, tylko mam swój patent - tj wiadro bez dna. Wiadra plastikowe mają taki wywinięty rant, przez które ślimaki robią fikołka i odpadają. Wiem, że na cały warzywnik to nie jest sposób, ale na kilka dyniek już tak - pędy można puścić do góry. Wiadra kosztują parę złotych, ja używam już takich przechodzonych, które np pękły zimą.
Dla cenniejszych sadzonek warto.

a mogłabyś pokazać ten patencik?

Mam w mało słonecznym miejscu 7 szt krzaczków dyni piżmowej po każdej nocy coraz mniej na nich liści ale jak nakryję wiadrem to światła będzie jeszcze mniej na razie wyłapuję.

beta napisał(a)

a mogłabyś pokazać ten patencik?

Muszę przeszukać swoje zasoby, jeśli nie znajdę, to przy okazji pstryknę.
W każdym razie nie chodzi o nakrywanie wiadrem! Nigdy w życiu - chodzi przecież o rośliny ozdobne!
Sadzę rośliny do wiadra bez dna, a wiadro dołuję na rabacie w taki sposób, żeby wystawało parę centymetrów nad ziemię - z czasem rośliny zasłaniają wiadro, które nie jest piękne, ale tworzy wokół rośliny barierę.
Trzeba tylko pilnować, żeby ślimaki nie właziły po innych liściach. Mam na swoim wątku (ostatnia strona - zdjęcia zacytowane!) zdjęcia pomidorów posadzonych w donicach bez dna - ten sam patent, tyle że wiadro ma ten wywinięty rant, którego nie mają donice. Taki pierścień fajnie trzyma też wodę wokół roślin.
Mam też parę pierścieni miedzianych, ale to jest drogie, więc wiadomo, dużo się tego nie kupi, a wiadra są równie skuteczne.

Dziewczyny, ale są dwa rodzaje niebieskich granulek. Jeden rodzaj to trucizna (Metaldehyd lub Methiocarb szkodzą nawet dżdżownicom), a drugi rodzaj to granulki zawierające żelazo i fosforan, które są następnie dostępne dla rośliny jako składniki odżywcze. Nie ma niebezpieczeństwa dla zwierząt domowych ani dzikich. Dla ludzi też nie. Te dwa składniki występują też w normalnym pożywieniu. Przetestowane również przez Oekotest - testy sprawdzające ekologiczność danego produnktu.

To jest ten środek ekologiczny

https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/81hBix5xyHL._AC_SL1500_.jpg

W PL znalazłam takie środki


https://www.castorama.pl/granulat-na-slimaki-agrecol-ferramol-1-kg-id-1109914.html

https://sklepdlaogrodu.pl/pl/p/Slimakol-Ekologicznie-Zwalcza-Slimaki-685-g-Naturen-Substral-/23063067

I Jolanka kiedyś pisała o środku Fer-rol.

Super! Dzięki! sprawdzę w sklepie

Tu cukinie siane wprost do gruntu, nawet lepiej sobie radzą bo rosną na oborniku

Warzywka

Tu przy tarasie, czekam aż rośliny podrosną

Ładne duże masz już cukinie ..moje dopiero pokazują listki właściwe ..nie wiem czy przetrwają .na razie ślimaki zjadły im po jednym listku