Heh, mam nasiona bobu, ale nie miałam gdzie wcisnąć - szkoda.
U mnie największe powodzenia ma sałata no i oczywiście pomidory Chociaż mam wrażenie, że ja ich nie umiem uprawiać...Tzn. najlepiej sobie radzą te posadzone w rabaty kwiatowe, z którymi się nie cackam. Moja nadmierna opieka sprawia, że robią się jakieś takie marudne.

bób jest głupotoodporny i im wcześniej go wysiejesz tym lepiej, zwykle robię to w marcu. Kalafior i reszta kapustnych zależy pewnie od szczęścia i ziemi. Lubia taką nieuprawioną i udają się na nieużytku, co jest dobrą wiadomością dla mnie Lubią chłód i wilgoć, ślimaki też ale jak jest więcej sadzonek to ślimaki wszystkiego nie zjedzą