Karola, a Ona nie skacze gdzieś po jakichś schodkach? Wiem, ze dom parterowy, ale jakieś progi wskakiwanie zeskakiwanie? Najczęściej wtedy tym podłogowcom dysk wypada.
Nie, zwracamy na to uwagę. W sensie teraz. Teraz nie ma gdzie skakać... Zobaczymy jutro. Oby do przodu.
W międzyczasie sprzątamy jesiennie, mnóstwo odpadów. Wyrwałam rodzulynki brazylijskie,ogromne te łodygi. Chwasty trudno wyciągać bo razem z bryłą ziemi,musi obeschnąć trochę. Jutro ma być pogoda, to podziałamy.
O piesku wiem, oby wyzdrowiała.
Szklarnia niesamowita.
Jak kury się mają po tym incydencie z czarną?
M zżarł resztę rodzynek, nie mam nasion bu..., spróbuję przezimować sadzonki
Najlepszego dla Was