Szałwia się nie nadaje do wazonu, usunę dziś te kilka zwiędłych gałązek. To samo z hortkami. Ścięłam te które dotykały ziemi, ale więdną im kwiaty, lepiej zostawić na krzewie. Ewentualnie można ususzyć?

Pies wstaje i próbuje, to ważne. Oby ta ouchlizna przy kręgach puściła, wtedy nerwy wrócą do normy...

Pozdrawiam serdecznie!

Karmiłam kury, pies obserwuje. Trzyma się na nogach ale za chwilę siada bo nie ma siły. Potem znów podpełza kawałek i wstaje i idzie jak pijany i upada. Mam nadzieję że parę dni i idzie ku lepszemu???



Sześć jajek dziś znowu, wszystkie kury niosą, codziennie jedno jajko.

Moje linki z patyków,po dwóch latach jupi!!!

Będzie dobrze, przecież dbasz i leczysz, musi być

Zdrówka dla psinki.

Piękne hortki Jak gęsto je sadziłaś?

Mam nadzieję że będzie dobrze!

Gęsto, co metr, no i po dwie sadzonki w dołek Liczę na efekt za parę lat!

pozdrawiam i dzięki!

Skoro wstaje choć na chwilę to chyba mu lepiej

Hortensje mogą zimą zdobić krzewy do czasu aż wiatr ich nie potarga okrutnie. Chyba, że nie lubisz takich czarno-brązowych czapek.

Limelight można suszyć ale dobrze poczekać aż zaczną się przebarwiać, takie młode białe, zielonkawe tylko zwiędną

Ususzone ładniejsze są wg mnie bardziej ażurowe lub choćby luźniejsze kwiatostany - z tych które mam najbardziej lubię Uniqe, dobrze sprawują się też Magicial Candle


Wstawiłam u siebie uszuszone kiście tej ostatniej

Trzymam kciuki za psinkę

Też trzymam kciuki za pieseła

Hortki bardzo fajne.

Długo oczekiwane krzesło dla młodej że szwedzkiego sklepu. Chciał je przywieźć autem ale mi się nie zmieściło buahaha



A oto odpowiedź dlaczego


Doskonałe pakowanie, trzy kartony ma jedno krzesło... Ale jakie marnotrawstwo papieru

Dzięki że trzymacie kciuki! Pies chyba lepiej. Małymi krokami ale do przodu!!!

Hortki cieszą bo własnoręcznie hodowane i prawie za darmo. Gosia dzięki idę popatrzeć