Piękna pogoda wczoraj i dziś, słonko świeci. Jak na połowę listopada jest super! Oki trochę zimno i mgliście, ale jak dla mnie mogłoby tak zostać do marca Co trzeba zrobić żeby zostało? Prócz przeprowadzki gdzieśtam?

popcorn napisał(a)

Piękna pogoda wczoraj i dziś, słonko świeci. Jak na połowę listopada jest super! Oki trochę zimno i mgliście, ale jak dla mnie mogłoby tak zostać do marca Co trzeba zrobić żeby zostało? Prócz przeprowadzki gdzieśtam?

Jaka piękna pogoda? Jakie słońce? U mnie zimno, ciemno i leje

U mnie nie leje, ale tak ponuro raczej. Ale że mam wolne na ogród, to nie narzekam, chociaż mogłoby być odrobinę cieplej.

Ja też mam dzisiaj wolne na ogród

Ja też mam wolne ale u mnie leje, niestety. Słonecznego życzę

Szczęśliwy ten komu słonko świeci U mnie szaro buro ech .Wczoraj miałam sadzić cebulki w myłam okna i nie zdążyłam.
Kurki mega super też planuję w przyszłym roku z pięć nabyć
Pozdrawiam Karolcia

Zazdroszczę! Ja przed kompem 7-17, dziesięc godzin wypłaszczania tyłka buahahaha

Słonko zachęcająco świeci, choć rano jak wypuszczałam kury z kurninka było tylko 2 stopnie na plusie... brrrr

cieszę się bo ogród ogarnięty, wczoraj jakieś chwasty jeszcze ogarnęłam. W sumie jeszcze trochę się ich znajdzie, ale narzekać nie mogę, naprawdę dużo zrobione w tym sezonie

pozdrawiam!

Haniu, oby się rozpogodziło!!! Buziaki!

Mireczko, w przyszłym roku planuję jechać gdzieś! Jeja jak mi tego brakuje! A najbardziej normalności, żeby świat wrocił tam gdzie był jeszcze rok temu heh...

Kurki fajna sprawa, ale te jajka prawie ze złota są... jedzenie dla nich, środek na owady, wyposażenie, słoma, teraz folia bąbelkowa do ocieplenia szklarni...tu stówka, tam stówka... to inwestycja w sumie, która chyba się nie zwraca

pozdrawiam!

Wiem że z kurkami to droga sprawa dlatego tak odwlekam . Em się strasznie na nie napalił .
Przeczytam mu twój post może ochłonie

Może nie jak chce, niech ma, najwyżej bedzie rosół razy pięć

Zawsze o nich myślalam, spróbowaliśmy, wiem z czym się to je. Trzeba sprzątać i pilnować żeby miały zawsze czystą wodę i jedzenie, no i zastanawiającą ilość zielska jedzą... mamy duży wybieg i tylko 6 kur i 1 kogucika, a wymiecione do cna, prawie! I chętnie rzucają się na każde zielone przyniesione do nich czy wystające zza płota

Jednak cały dzień chodzą i jak coś się zieleni to takie młode najsmaczniejsze jest

Plus jak macie czas, to fajnie mieć na co się pogapić, czasem. Zawsze to jakiś ruch, no i trzeba wstać co rano czy deszcz czy nie

pozdrawiam serdecznie!