Przesadziłam ukorzenione patyki hortek strong anabelle z warzywnika wzdłuż domu. Mam nadzieję urośnie ładny szpaler

Wiosną będę tu porządkować, bo jest busz jeżowkowo-budlejowy. Budlejki wiosną przytnę, wykopię i posadzę rzędem jednak, pięć w kupie wygląda jak kupa budlejek... haha
Kurki zamknnięte, jak się ciemnawo robi to one momentalnie wracają do kurnika. I dobrze, bo lisów jest w okolicy sporo. Posprzątałam im dzisiaj, jutro ma być pięć stopni maks, więc pewnie nie wyściubię nosa z domu cały dzień...
fajnie się pokręcić coś porobić

będzie mi tego brakowało całą zimę, ale zaległości książkowe nadrobię, nie ma tego złego