Wirusów jest pełno, wszędzie, mniej i bardziej zjadliwe... Na niektóre się uodporniamy, na inne nie... Czytałam ostatnio że aindie mimo że mocno dotknięte nie mają jakoś większej śmiertelności. Żyją w kontakcie z większą ilością bakterii i wirusów i ich odporność ogólna jest wyższa od naszej...

Prędzej czy później pewnie wszyscy się zarazimy, przejdziemy lżej lub gorzej... Trzeba o siebie dbać. Innego wyboru nie ma. Jeść zdrowo, ruszać się, wypoczywać skutecznie...

hankaandrus_44 napisał(a)

Podobno szczury i myszy przenoszą covida/ stwierdzone w Niemczech. Może trzeba przemyśleć nabycie?

Haniu, najniebezpieczniejsze wirusy przenoszone przez szczury należą do rodziny hantavirus. One są przenoszone przez zwierzęta źyjące dziko. Ponadto dziko żyjące szczury przenoszą ponad sto innych chorób. Ostatnio w mediach podano informację, że pierwsza osoba w Niemczech zaraziła się virusem Seul, należy on do rodziny hanta.

My nie bierzemy ani dzikich szczurów, ani ze sklepu. Jesteśmy na liście oczekujących u hodowcy. Dostaniemy młode szczurki z kolejnego rzutu przebadane przez weta

Podłogi umyte, myjka parowa jest git. Ściany z płytkami też. Jak szybko i skutecznie!

Kury dostały wiadro chwastów, kępki ziemi spomiędzy roślin ozdobnych plus stare liście jarmużu. Mają co robić. Nadal sześć jajek czyli każda zniosła dziś mimo pierwszej mroźnej nocy. Kupiłam rolkę folii bąbelkowej, jutro ma być ciepłej to obłożymy ściany szklarni. Będzie gotowe jak zrobi się super zimno.

Młoda piecze bułeczki cynamonowe. Czekam na vana który koło południa przywiezie świeży chleb i ciastka pranie suszy się na zewnątrz jeszcze, jakieś cztery godziny słońca lepsze niż nic

Pokrzatamy się jeszcze chwilę i przerwa na kawę

Za to ludzie pozakażali covidem norki - na razie ogłoszono w Danii, Holandii, USA, Włoszech, Hiszpanii, Szwecji. Za to u nas wszystko zdrowe - przebadali jedno zwierzę

 

Karola, jaką myjkę w końcu masz? Pamiętam, jak u Ciebie była rozkmina tematu, ale mi umknęło w końcu. A chyba chcę. Bo w salonie mam tak dziadowskie płytki, że nie sposób ich normalnie umyć.

Karcher SC3. Jest git. To taka mała do wnętrz.

Potrzebuję jeszcze ciśnieniową na zewnątrz ale to na wiosnę.

Buziaki!!!

Mnie zastanawia, czy taka myjka można myć ramy okien. To moja zmora. Szyby myje myjka karchera i jest git, tzn git, jak na moje standardy matki 3,5 latka, 10 lat temu pewnie bym kręciła nosem ..

Jeszcze nie próbowałam, ale myślę że tak? Tą najmniejszą przystawką

Pozdrawiam!

Dzięki bardzo. M jest za, pewnie przed świętami uda mi się chałupę wypucować