Dach się robi od poniedziałku
Umówiona ekipa zaczęła z poślizgiem ale jednak. Po trzech dniach jest to co wyżej.
Salzburg piękny
To nie ja się wdrapywałam a Mateusz to on mi przysłał zdjęcia jak byłam na urlopie. Cieszę się że się urwałam, było super. Zrobiliśmy prawie 4 tysiące kilometrów przez Słowację, Węgry, Słowenię, Włochy, Austrię i kawałkiem Niemiec pod Monachium, Czechy i Polskę. Ostatnie trzy noclegi w Jeleniej Górze. Odwiedziliśmy Bolesławiec, kupiłam sobie trochę ceramiki w outlecie w dobrej cenie. Hutę szkła w Piechowicach. Ogrody Japońskie w okolicy. Jelenia góra też fajna. I Szklarska Poręba. I zamek Książ dzisiaj. intensywnie tak jak lubię
Dom wychodzi jak chciałam i jak sobie wyobrażałam. Bardzo się cieszę.
Po wyrównaniu z przodu jest mnóstwo miejsca. Potrzebuję kilkaset sadzonek grabu na żywopłoty. Nie chciałam za bardzo się odgradzać ale te okoliczne domy mało urocze: to widok z drzwi wejściowych i z okna w kuchni:
Pilnie do zasłonięcia niestety.