Buahaha na szczęście dach nie będzie zielony Strop podwieszany na całości prócz salonu z kuchnią, gdzie będzie wysoki sufit. Nie mogę się doczekać Póki co amamy pierwszy przymrozek! Muszę pochować rośliny domowe które przesadzałam i do tej pory były na zewnątrz... ech zima idzie!

Ania dzięki. Nie przymierzę się niestety bo chcę ją zamówić w necie a lokalnie nigdzie takiej nie ma. No trudno mam nadzieję nie będzie niewygodna!!

Będzie i wanna i osobny prysznic.

Z póki co praca!!!

Miłego dnia i tygodnia Wam życzę!
pozdrówka

Wodę wypompuj czymkolwiek, pompę za 300 zł kup i niech chodzi.

Tak zrobię Danusiu. Tyle że to jest cieniutka warstwa za to na całości bo płyta jest dość równa... buahahaha nie ma gdzie "zanurzyć" tej pompy? Będę zgarniać na szufelkę chyba szybciej i bawić się w Kopciuszka

ale pompa do brudnej wody/ścieków na pewno się przyda...

buziaki!

Za równo zrobili mówisz?

Hehehe Zrobili bardzo dobrze. Ale nie ma jak użyć pompy za bardzo.

Na szczęście jest słońce dzisiaj liczę że to szybko odparuje.
Jestem umówiona z gościem od instalacji na środę pobawię się w usuwanie wody hmmmm....


pozdrawiam

Nie będziesz kupować ale są takie wielkie gumowe ściągaczki do wody na kiju, tu mniejsza

Dzięki!

Ogrodzenie dojechało raniutko. Dogrywam z firmą od której kupiłam umywalkę kolejne elementy, 2x WC, umywalkę do dużej łazienki. Już wiem jak to wyjdzie, jupi
Niestety małe WC musi otwierać się na zewnątrz - tj drzwi na korytarz, bo inaczej nie zmieszczę wygodnie WC i umywalki w środku... klitka ma tylko 200x115 cm buu
No ale idea taka bya, osobne WC w razie potrzeby

Bardzo chcę jechać na działkę. Ale dziś młoda ma konie muszę ją przywieźć a ja ortodontę. Jutro załatwiam nowy dowód po pracy. Jadę na działkę we środę umówiłam się z gościem od ogrzewania i wody, podpisać umowę dać zaliczkę (buu), on ma sobie pomierzyć ile czego kupić jakie rury itp, bo jak ostatnio z nim się tam spotykałam to nie było ścianek działowych w łazienkach/kotłowni. Teraz już więcej tam zobaczy.

Przypomniał mi że ściankę pod stelaż WC trzeba wymurować, Mateusz zły bo będzie musiał kolejny raz dowozić bloczki. Mea culpa wyszło mi to z głowy... ech.

Dachówka nie przyjechała, a gość obiecuje mi od piątku... cieśla zły. Muszę policzyć ile za wiatę minus zaliczka. Transport obiecany na środę...

Mateusz kupił świder i robi otwory pod słupki do ogrodzenia. W sumie dobrze że to nie koparka. Zajmie mu to wieki, słupków chyba 70 musi postawić, ale nie zniszczy mi roślin w warzywniku. Zbytnio

Dachówka i reszta gratów przyjechała. Ale nie wzięli palety z bloczkami z powrotem bo za głęboko w domu i nie sięgnęli HDSem z cieżarówki Heh kupa kasy w błoto, pojedynczych bloczków nie biorą do rozliczenia bo mówią że ich nie sprzedają na sztuki, a i tak trzeba paletę rozpakować bo nie zostawię sobie ich w kuchni przecież, po co? Teraz się zastanawiam nad murkiem oporowym może? Z tych bloczków? Hmmmm spytałam Mateusza zobaczymy co mi powie. Za domem. Przy skarpie. To chyba niegłupi pomysł byłby...

Niestety nic z tego, wystawię bloczki na olx, może znajdzie się ktoś chętny. Mateusz powiedział że dowiezie jeśli niedaleko. W sumie może mu powiem żeby je sobie sprzedał i kasa jego? Z 500-600 zł za nie dostanie wg tego co ja płaciłam?

Problem za to z dachówkami bo 20 szt przyszła pęknięta, a żeby mi dać całe to nie mają. Jakaś masakra... jak każą mi czekać to kogoś zabiję. Teraz znowu codziennie będę ścigać tego gostka heh...

Zamówiłam toalety, dwie takie same, do łazienki i osobnego WC. Brakuje mi brodzika, drzwi prysznicowych i umywalki z baterią. Ta firma od której kupuję będzie miała nowe graty w ciągu tygodnia więc zamówię pewnie znowu Nie jestem przekonana do ich umywalki (z konglomeratu w super cenie), a wypadałoby żeby były zgrane z brodzikiem i wanną i na razie tego nie widzę stąd moje niezdecydowanie. Plus brodzik z tego samego materiału jest 3x droższy niż zwykły. Więc się waham. Wanna wybrana gdzie indziej, ale oni będą mieli wanny jeszcze więc czekam...

Jutro jadę obejrzeć bałagan. Przyjedzie wiata. W elementach więc wiele nie zobaczę. Dach będzie może przykryty membraną (czarną więc prawie jak dachówka
Jutro rano Mateusz z cieślami jedzie giąć blachy na obróbki blacharskie.
Część otworów pod słupki ogrodzenia będzie miał pewnie gotowe. To też rzucę okiem. Mam nadzieję znalazł zasypany słupek graniczny heh. No i panele i słupki ogrodzeniowe i te wszystkie mocowania zobaczę. Dzieje się

Ścignęłam też babkę od okien, montaż potwierdzony na 21go. Muszę jeszcze dograć z nią rolety. I potem zgwałcić elektryka żeby mi je zamontował od strony elektrycznej ale to dopiero po ich montażu i po tynkach zapewne.

Hej, moja wolnostojąca wanienka , jest bardzo stabilna .. reguluje się pod spodem , 90 kg facet woduje i nic sie nie rusza , tylko nie opierać się o nią za mocno bo lubi się przesunąć i odpływ moze się wypiąć.
Generalnie jestem zadowolona wygodna i praktyczna bo nie ma tych zakamarków których nie dało sie doczyścić , i nie ma tego bajzlu przy klejeniu i płytek wokół .
Czyszczę delikatnym mleczkiem bo wbrew pozorom konglomerat się rysuje i to bardzo!
Pozdrawiam
Chałupka jak ta lala , spokojnie ogarniesz u mnie też dach był kryty w listopadzie , i tez modliłam się żeby deszcz ńie padał bo dachówka śliska i nie mieli jak skończyć ....ale udało sie !
Wcześniej było pozabijane folią paroprzepuszczalną.Dachowka betonowa Creaton , tez fajna dobrze tłumi i nie dzwoni deszcz.

Dziękuję. Braas teviva u mnie. Zobaczymy. Buziaki