Dzień dobry bardzo!
Na pierwszy rzut wrzucam moją małą, skromną jesień.
Płonący klon Red Sunset, daje teraz swój najlepszy pokaz

Taki sobie wspólny prezent na 10 rocznicę ślubu z eMem kupiliśmy.
Rozplenica
I skromniutka, ale i tak urocza świdośliwa
Niestety za zakupem Platanów znów poniosłam porażkę


Dzwoniłam do jednej z większych szkółek w Krakowie dowiedzieć się o ich dostępność. Pan poinformował mnie przez telefon, że są szczepione na 180 po 280 zł. Na miejscu okazało się, że są, ale jednak po 380 zł/ szt. Pojechaliśmy i tak obejrzeć je, a tam na drzewach przyczepione metki z ceną 280 zł. Pan łaskawie zgodził się sprzedać je po 350 za sztukę. Wiem, że to nie jest zgodne z prawem, ale pan o tym chyba nie wiedział. Powiedziałam więc, że się jeszcze zastanowię, bo nie podoba mi się to, że cena na metce jest inna, a pan żąda innej kwoty. Do tego jeszcze mają poparzone liście, bo ponoć po obcinaniu korony tak zareagowały...
Dużo ładniejsze jak na ten moment były dęby błotne Green Dwarf i nie wiem, czy się na nie zdecydować, czy jednak pozostać przy Platanach. Platany na pewno szybciej rosną, dęby może rzadziej przycinać trzeba, ale nie wiem, nie wiem.