Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

Magara 22:55, 17 mar 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6805
Operacja udana, oby pacjentka przeżyła, a główna operatorka miała radość i satusfakcję
P.S. Z tymi otulinami i podwiązaniami wygląda bidulka jak ofiara tortur i znęcania, a nie leczenia
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
galgAsia 23:03, 17 mar 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Obiecujące to mazidło, zaraz zamówię .
Jestem bardzo ciekawa wyników leczenia, bo nigdy wcześniej nie podejmowałam takich działań ratowniczych. Znów się czegoś nauczę.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 23:09, 17 mar 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Magara napisał(a)
Operacja udana, oby pacjentka przeżyła, a główna operatorka miała radość i satusfakcję
P.S. Z tymi otulinami i podwiązaniami wygląda bidulka jak ofiara tortur i znęcania, a nie leczenia
Jak każdy pacjent po operacji - wcale nie wyglądają jak okazy zdrowia, wręcz przeciwnie, czasem gorzej niż przed
Satysfakcję już mam - unieruchomienie stabilne, wycięłam tyle, ile chciałam, niczego więcej nie uszkodziłam.
Jestem bardzo ciekawa, czy to się sprawdzi
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 08:37, 18 mar 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Dzisiaj wstawałam troszku sztywna , ale powinnam się rozruszać.

Wczorajszy dzień należał do działki. Oprócz zabiegu na brzoskwini, podejmowaliśmy też działania takie jak:
- wykopywanie agrestów
- wykopywanie dziczek różanych
- przycinanie róż, zarówno tych do pozostawienia, jak i do usunięcia. Niektóre miały baty na 2m , bez przycięcia nie można było do nich podejść. Taką trochę podwójna robota, ale inaczej się nie dało.
- wycinanie gałęzi z sąsiedzkiego świerka, który nawiasem mówiąc rośnie tuż przy płocie i w zasadzie z urzędu powinien być wycięty w całości. Sąsiad bardzo by chciał się go pozbyć, ale najlepiej naszymi rękoma...

I tak spędziliśmy całe popołudnie . Dziś chcę przygotowywać zagony pod wysiew warzyw. Mimo, że jesienią wykonałam całe kontenery cebulek tulipanów i spółki, widzę wszędzie wychodzące rośliny. I sama już nie wiem, co z nimi zrobić... Wyrzucić szkoda, przesadzić nie ma gdzie... Chyba znowu wystawię w kartonach przed ogrodzenie, może ktoś się skusi... Mogę jeszcze - teraz to wymyśliłam - obsadzić nimi jakieś donice. Tylko to znów dodatkowa praca, a ja już jestem w niedoczasie. Bo już trzeba orać, trzeba siać!
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AnnaCh 08:40, 18 mar 2023


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Cześć Asia, fajnie, że jesteś
Niedoczas to niestety zmora czasów, w których żyjemy.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
mrokasia 08:52, 18 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18136
Asiek, a co będziesz uprawiać?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
galgAsia 08:56, 18 mar 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Cześć Aniu , miło Cię widzieć.
Ja sezon zaczęłam już w styczniu, idąc za światłym przykładem Gruszki, więc część rzeczy zrobiłam wcześniej. Ale na nowej działce jest sporo do zrobienia. Chcę z niej zrobić ogród warzywny, a tam same kwiatki . Część z nich - piwonie - wyrugowałam jesienią, teraz pora na resztę. A to już pora na sianie
Buziaki i miłego, ogrodowego dnia
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 09:05, 18 mar 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Mrokasiu - z czym zdążę
Tak sobie zaplanowałam, że w tym sezonie posieję tyle, ile przygotujemy miejsca. Na pewno pomidory, ogórki, cukinie, dynie - na to mam jeszcze czas. A teraz to drobnica - sałaty, pory, rzodkiewka, marchewka, buraki, fasolki jakieś. Z owoców mam posadzone maliny letnie (to w spadku zostało) i jesienne, sadzone przeze mnie. Jeszcze kwaśna rabata na borówki, które też na dniach muszę przesadzać. I chyba więcej nie zdążymy w tym sezonie. A plany mam zacne, żeby nie było. Ale wiesz, jak się je słonia? Po kawałku
Buziole
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 09:56, 18 mar 2023


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Oczywiście papryki i bakłażany też, może i na melona miejsce będzie . Najpierw musimy postawić szklarnie i zobaczyć, ile będzie miejsca.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
mrokasia 10:09, 18 mar 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18136
No to ładne plany . Też myślę o szklarni .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies