apropo szkaradnosci ogrodowych, po drodze do pracy mijam chalupki z ogrodkami gdzie wystawione jest wszystko od ozdobnych doniczek po wiatraczki, kamieni pomalowanych kolorowa farba, obrzeza zrobione ze starych kafi itp. klimaty i pomiedzy tym wszystkim rosnie obledna kalina chyba Dawn, ma jakies 3 metry wysokosci i tyle samo po obwodzie, obsypana gestym kwiatem, ze az sie chce zatrzymac i powachac. tyle, ze obawiam sie poczuje tylko smrodek palonych smieci, bo to taka ulica
____________________
Ogrod nad bajorkiem