czekam na ten krótki luty ( jak to mąż Szymki obiecał) i robię przegląd różyczek- bo wbrew obietnicom zamówiłam kolejne.
Przy wejściu na działkę po jednej stronie pergoli wita Chopin

z drugiej strony Palais Royal- niestety przemarzł do samej ziemi zeszłej zimy i musiał odbudować krzaczek. Niemniej, mimo że nie pachnie, polecam bardzo- jest zupełnie bezproblemowy i kwitnie non stop

Acropolis- jesienią zmieniłam jej miejscówkę, wylądowała w sepiowym zakątku, gdzie prawdopodobnie dołączą do niej moje dwa nowe nabytki tj Koko Loco i Honey Dijon


Jude the Obscure- muszę jej w tym roku zrobić więcej miejsca i usunąć trochę agresywnego liliowca, który włazi na bidulkę

Czekam na więcej Masz więcej?
Chopin jest fajny, jak moja siostra czasem utnie do wazonu, to to jest róża, obok której każdy się zatrzyma.

Teraz zeszłoroczne nóweczki
Crocus Rose

Larisa

Novalis

Geoff Hamilton

Mgduska napisał(a)

Czekam na więcej Masz więcej?
Chopin jest fajny, jak moja siostra czasem utnie do wazonu, to to jest róża, obok której każdy się zatrzyma.

Chopina ma przez pomyłke- oczywiscie byłam zawiedziona, jak to przy pomyłce ale teraz uwazam to za zrządzenie losu. Poza oczywiście symbolicznym aspektem (dzieci w szkole muzycznej, córka pianistka), to jest to nieprawdopodobnie wigorna, zdrowa róża- no i pachnie, więc wchodząc na działkę dostaje się po nozdrzach

O, jakie piękne widoki

Paschmina

Lovely Green - staraszny cienias z tej róży ale ładnie się komponuje w tym miejscu, wiec tam sobie trwa


Zidentyfikowany przez tutejsze ogrodniczki Leonardo- temu to nic nie przeszkadza- ani susza pod świerkiem i bluszcz w nogach

a teraz "pochwalę" się w jakich warunkach rośnie moja Queen of Sweden


niestety sporo moich róż "podsadziłam" bylinami- jesienią rozpoczęłam akcję ewakuacyjną, żeby z tej przytulności ducha nie wyzionęły

tutaj starowinka NN w objęciach Caradonny


Wedding Piano, też ją mróz w zeszłym roku potraktował okrutnie

Słuchajcie, ma ktoś doświadczenie z przesadzaniem rododendronów? ja muszę swojego przesadzić przed kwitnieniem Jakieś rady?
Do końca maja muszę zwolnić miejsce, gdzie teraz rośnie- czeka nas przeniesienie tarasu i nie mogę czekać aż przekwitnie

Mają mały system korzeniowy, to wiem na pewno. Najlepiej przesadzać wczesną wiosną w miejsce mało słoneczne i dobrze podlewać.