Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Działeczka w dużym mieście

Pokaż wątki Pokaż posty

Działeczka w dużym mieście

lilarose 14:15, 10 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Magara napisał(a)
Hehe... Ja parapetów nie mam Ale właśnie kupiłam taką szklarenkę-regał. 120 cm wysokości żeby dało się z nią biegać do światła Wysiew będzie do wielodoniczek - jedna (tylko) paletka mi się zmieści w kuchni na ociekaczu od zlewu, potem na regał a potem biegi

Kaśka, też się postanowiłam nie poddawać i łatwo nie zrażać

eee, no profeska! szklarenka-regał, czy można to postawić na parapecie? Ja mam wysokie, kamieniczne okna- mogłabym uwalić takie ustrojstwo na południowym
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
lilarose 14:18, 10 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Mgduska napisał(a)
O nie, nie. Zakup celozji był starannie zaplanowany. To, że gdzieś w necie trafiłam na istnienie w sprzedaży jej nasion, to fuks, ale już wyprawę po celozję, dmuszek i ostróżkę zaplanowałam z premedytacją
Celozja mnie zachwyca od zeszłego roku, okazałą się łatwa w uprawie i bardzo trwała w wazonie. W tym roku chcę wypróbować odmianę z delikatniejszymi gałązkami, co ułatwi użycie do bukietów. Poza tym brakuje mi do bukietów tych wszystkich kolumnowych długasów, stąd też chęć pomnożenia ostróżek.

Ja też się nie zrażam, chociaż te papryki mogłyby już wzejść?

czy z tego wynika, że powinnam starannie zaplanować zakup celozji? A w jakim to kolorze ją masz?

daj spokój tej papryce, przecież dopiero co ją posiałaś!
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
April 14:25, 10 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10204
lilarose napisał(a)

Magda, ja postanowiłam nie chodzić do marketów ogrodniczych- żadnych kompulsywnych zakupów!
Wyjątek- zaglądam do ogrodowej części tk maxx- ale to jest garden fashion
(tak na marginesie w zeszłym tyg. były te super fajne wielkie konewki- jak nie masz, sprawdź koniecznie)
W zeszłym roku nie było w ogóle kolekcji ogrodowo- piknikowych w wielu sklepach (skandal!)- mam nadzieję, że w tym roku wszystko wróci do normy, bo jestem lekko wyposzczona


A w którym tk-maxie? Zaraz wyskoczę na Marszałkowską...
____________________
April April podbija las Mazowsze
lilarose 15:36, 10 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
były w Blue City ale na pewno sa też na Marszałkowskiej, bo tam zwykle większy wybór wszystkiego
o taka

____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
April 15:38, 10 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10204
A nie, to mi "stylistycznie" nie pasi.
Zresztą próbowałam wyskoczyć, ale się rozpadało a ja bez parasolki. Więc wróciłam
____________________
April April podbija las Mazowsze
lilarose 15:44, 10 lut 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
April napisał(a)
A nie, to mi "stylistycznie" nie pasi.
Zresztą próbowałam wyskoczyć, ale się rozpadało a ja bez parasolki. Więc wróciłam


no specyficzne są Idealne dla mnie
były jeszcze zielone


____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
April 15:47, 10 lut 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10204
Zielone ładniejsze ale też nie ten klimat. Ale chyba fajnie je się nosi za tą rączkę.
Ja nie lubię tych grubych w większości konewek.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Brzozowadzie... 17:16, 10 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Ooo, dmuszek, to już mnie kusi kilka lat, tak ładnie wygląda na zdjęciach W realu też jest taki cudny?
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 17:20, 10 lut 2022


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Ja się boję jednorocznych. Jak mi Kwartet kiedyś kupiła tą dziką marchew tylko bordową...nazwa mi umknęła... o wiem - trybulę leśną, czy jakoś tak, to mi zawładnęła w kolejnym roku całą rabatą, a weź to wypiel, jak korzeń większy niż u marchewki Jak kiedyś mi Aprilek dała nasionka fenkułu i wysiałam go tak pięknie z czarnuszką w warzywniku, to zamiast warzyw miałam cały warzywnik tylko w tych roślinach. Te jednoroczne są ZBYT nieprzewidywalne I chyba mnie ZBYT kochają
Ja jednak wolę mieć wszystko pod kontrolą, no taka natura ze mnie wyłazi.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Szymka 17:56, 10 lut 2022


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
lilarose napisał(a)
Jola
Agata

nie żartujcie sobie, to ja jestem ogrodniczy cienias, ale wiecie- taki co to się łatwo nie zraża
no i kocham jednoroczne, bo zmieniają ogród co roku- nigdy nie wiadomo w którą stronę wiatr zawieje i wysieje nasiona, a potem jest zaskoczka bośmy się nie spodziewali, że to tak będzie wyglądało. I to jest, powiem Wam przygoda....


No, no ! Tu tu z cieniasami nie wyjeżdżaj ! Są gorsi, np ja

Byłam dzisiaj na działce i zebrałam z przetacznikowca i astra rozkrzewionego nasiona. Część się wysypała, a część została na krzaku. Myślisz,że coś może z tego być jak teraz wysieję?Nigdy nie zwracałam uwagi na te suche badyla ale Ty mi tu cały czas z tymi nasionami...więc zebrałam do woreczków. Wiem,że powinno się to robić jesienią ale może...?
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies