Haniu, właśnie dlatego wybrałam bonicę

. Trudniej ją zabić

.
Lidka, kiedyś szał będzie, ale jeszcze nie w tym sezonie. Róże zamówiłam z gołym korzeniem (ze względu na te hurtowe ilości, a więc i cenę), więc na efekt wow trzeba będzie poczekać

.
Agnieszka, haha, mam nadzieję
Iwonka, gratuluję silnej woli. Ja miałam już nie szaleć, ale nie wytrzymałam

.
Kasiu, działam narazie tylko zakupowo online

. W poniedziałek tylko wyszłam do ogrodu ponaprawiać szkody (poprzechylane drzewka) po wichurach. A tak, to czekam na lepszą pogodę.