Aga, wydaje mi się, że z kartonami to bez znaczenia jaką kolejność wybierzesz, każdy jeden sposób trochę chwasty ograniczy

Gdzieś mi się po zakamarkach pamięci taki stary podcast kojarzy, gdzie Charles Dowdig stary dywan kładł jak kartonów zabrakło
Ja na rabatach, które robiłam wokół domu miałam przygotowaną glebę jesienią 2020, na to dałam karton, który leżał przez zimę. W 2021 sadziłam rośliny, z kartonu wiele już nie zostało. Potem dawałam na to kupny kompost jako ściółkę.
W foliaku miałam przygotowaną ziemię z obornikiem jesienią 2021. Na to coś siałam jako nawóz zielony, chyba grykę? Teraz najpierw sadziłam pomidory, a później dawałam kartony, żeby ograniczyły wzrost chwastów z tej "wspaniałej" ziemi, która do foliaka poszła. Bardzo sobie chwalę ten sposób

Chwasty pielę tylko w bezpośrednim sąsiedztwie łodyg pomidorowych. Reszty nie widzę, zakładam, że się zgłusza. Jesienią dam na to kompost i zobaczymy co będzie w 2023
Przy ozdobnych rabatach - kartony działają tak samo
Tekturę falistą się super układa, ale ona cienka dosyć, jak miałam to dawałam po dwie warstwy. W tym roku odpuściłam kupowanie rolek z falistą bo cena 3 razy w górę, a kartonów u nas dostatek