Agatorek
00:53, 24 cze 2022

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Judith, Bożenko, wydaje mi się, że tak byłoby dla mnie lepiej
. Trzeba sobie jakoś radzić

Basiu, w tej chwili wzdycham najbardziej właśnie do Lemon rokoko
, ale na pierwsze miejsce nie wskoczy. Chociaż może, jakbym zrobiła jakieś kilka miejsc równorzędnych?
Masz rację, to młode róże, a w tym roku wystrzeliły. Chyba były sadzone jako pierwsze u mnie, w zeszłym roku miały tylko jakieś pojedyncze kwiatki. Teraz aż się uginają.
Większość jednak to małe krzaczki, ale już widzę je za jakiś czas, podrosną, jak wszystko inne
.
Haniu, przypadkiem te zdjęcia wyszły mi nawet nieźle
. Nie spodziewałam się takiego efektu.
Brutus i pozostałe lubią za mną chodzić, jak robię fotki, co nieraz widać (kawałek łapy, ogona itp
). Brutus ma dobrą postawę, taką trochę wystawową, a nigdy nie był tresowany w tym kierunku. Porusza się z wyjątkową gracją, jak na takiego olbrzyma
Martuś, może (oby
) masz rację z tym przyszłościowym pieleniem. Za 10 lat to będzie taki busz, że nawet nie wejdę na rabaty
.
Crimsony podobno lubią łapać mączniaka, ale czytałam, że dzieje się to wtedy, gdy nie mają przewiewu. U mnie tego im nie zabraknie
. Chociaż pewnie nigdy nic nie wiadomo, ale wolałabym uniknąć wszelkich chorób i zarazy.
Dziś walczyłam z pudełkami (pudłami) z hortkami. Okazało się, że brakuje jednego (zawieruszyło się na sortowni), mam nadzieję, że jutro dojedzie, ma być znów gorąco. Lepiej, żeby spędziły weekend już u mnie, a nie ciągle w kartonie
.
Róż mam sporo, ale jeszcze walczę z chciejstwami. U Danusi (Daszum) widziałam cudowną Topolinę, a u Agaty (Brzozowej Dziewczyny) różę Plaisanterie. No i wiadomo jak to się skończy, pytanie tylko kiedy
.
Jutro przyjdzie też do mnie paczka z trawami, podejrzewam, że z tego samego miejsca, co Twoja
. Zamawiałam niedawno. Ale ciekawa jestem, czy się będę chwalić, czy żalić
.
Daga, Haha, to tylko tak wygląda, że ogarniam. Mam dużo miejsc, które czekają w kolejce na ogarnięcie
. I których nie pokażę, dopóki nie ogarnę
. Chociaż, gdyby nie chwasty na sterydach, to byłabym już prawie w pełni zadowolona z tego, co jest
.



Basiu, w tej chwili wzdycham najbardziej właśnie do Lemon rokoko

Masz rację, to młode róże, a w tym roku wystrzeliły. Chyba były sadzone jako pierwsze u mnie, w zeszłym roku miały tylko jakieś pojedyncze kwiatki. Teraz aż się uginają.
Większość jednak to małe krzaczki, ale już widzę je za jakiś czas, podrosną, jak wszystko inne

Haniu, przypadkiem te zdjęcia wyszły mi nawet nieźle

Brutus i pozostałe lubią za mną chodzić, jak robię fotki, co nieraz widać (kawałek łapy, ogona itp


Martuś, może (oby


Crimsony podobno lubią łapać mączniaka, ale czytałam, że dzieje się to wtedy, gdy nie mają przewiewu. U mnie tego im nie zabraknie

Dziś walczyłam z pudełkami (pudłami) z hortkami. Okazało się, że brakuje jednego (zawieruszyło się na sortowni), mam nadzieję, że jutro dojedzie, ma być znów gorąco. Lepiej, żeby spędziły weekend już u mnie, a nie ciągle w kartonie

Róż mam sporo, ale jeszcze walczę z chciejstwami. U Danusi (Daszum) widziałam cudowną Topolinę, a u Agaty (Brzozowej Dziewczyny) różę Plaisanterie. No i wiadomo jak to się skończy, pytanie tylko kiedy

Jutro przyjdzie też do mnie paczka z trawami, podejrzewam, że z tego samego miejsca, co Twoja



Daga, Haha, to tylko tak wygląda, że ogarniam. Mam dużo miejsc, które czekają w kolejce na ogarnięcie



____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA