Ja nie ma wprawdzie tylu sosen co April, ale wystarczy, ze jest ich piec i rosną blisko siebie, by cały trawnik i rabaty pod nimi były pokryte igliwiem tworzącym grubą warstwę.
A nie można na to igliwie nasypać kompostu i kory?
W zeszłym roku np wszystkie trawy i byliny pocięłam i zostawiłam na rabacie. Na to poszedł kompost i kora.
Na cienistej rabacie mam problem z grubą warstwą liści ale ich nie wygrabiam tylko daję na nie kompost i zrębki.
Przecież na rabacie to też się kompostuje.
Można, ale ja tak robię ze wszystkimi liśćmi - zabieram i w zamian daję kompost. U mnie pod sosnami jest tylko jedna rabata, więc to nie jest dużo roboty, a ja lubię grabić, lubię posprzątane rabatki. Igły potrafią tak brzydko wystawać spod kompostu
Igły sosen mają właściwości zakwaszające i dość długo się rozkładają. U mnie to był bardzo cenny składnik tworzenia odpowiedniego podłoża dla rodków i borówek. Musiałam robić dalekie wyprawy w celu zdobycia sosnowych igieł.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ja się kiedyś zdziwiłam, że w ogóle się rozkładają, teraz już wiem, że tak, od czasu jak przez przypadek zajrzałam na dno sterty igieł i szyszek. Rzeczywiście pomału, ale zamieniają się w bardzo ładny kompost. Nam się tyle tych igieł zbiera, że nie rzucamy ich do kompostownika, tylko na osobną stertę.
Też przynosiłam igły i liście dębowe specjalnie do rodków
Widziałam ostatnio taką pulchną ściółkę liściowo-sosnową, którą chętnie bym przygarnęła...niestety na cmentarzu
Choć bym chciała, nie jestem w stanie wyprodukować tyle kompostu, żeby starczyło mi na wszystkie rabaty i jeszcze warzywnik.
Mój ogród pewnie nie będzie wymuskany jak z pod igły, ale staram się, żeby był ładny
Aprilku, jak patrzę na Twojego Kota i moją "Grubą Dynię" to żałuję, że ona wysterylizowana No piękne kocięta by były
Pociesz się, u mnie po wichurach podobnie, zbieram te sosnowe gałązki, zbieram, i zbieram i zbieram...
A misa pięknie się prezentuje