A te trzmieliny to ci czasem nie przemarzły, bo dołem widać zielone liście? Ta zima była ostrzejsza niż zazwyczaj. Nie wiem, jaka to odmiana. Ja mam te z mniejszymi listkami, one są odporne na mróz. Miałam swego czasu takie z większymi liśćmi i nie przezimowały, ale nie wiem, czy to były takie, jak twoje.
Alicja, te trzmieliny mam kilka lat, doświadczyły już mroźnej zimy... Wiec to chyba nie to, tym bardziej, ze paskudne plamy na liściach są, takie właśnie grzybowe . Prysnę i zobaczymy co z nimi będzie...