Różomaniaczką nie jestem.

Ale doceniam wkład róż w estetykę i kolorystykę ogrodu. Dla mnie ich największą wadą jest konieczność cięcia, ale w Twoim przypadku to akurat nie gra roli. Dużo ich tam nie będzie.
Do tych czerwonych berberysów i imperaty dobrze będą pasować:
róże kremowe- mają certyfikat zdrowotności
lub
białe
Obie rosną u mnie. Kwitną obficie. Dobrze zimują i co najważniejsze- trzymają się swoich wymiarów.
Nie polecam róż Swanny. Ta róża ma tendencję do wypuszczania w sezonie długich "batów".
Jeśli wybierzesz róże, to można na tej rabacie dosadzić odmianowe kukliki Mai Tai- zakwitną zanim rozpędzą się róże. Można wykorzystać też żurawki np. Northern Exposure 'Silver, Silver Scrolls lub jakieś inne.
Róż w innych kolorach nie proponuję, bo z czerwonolistnymi berberysami np. różowy może zgrzytać.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz