Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Basieksp 23:42, 28 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12421
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Wątek nie został zamknięty, ale właścicielka dostała blokadę na wpisy pod swoim nickiem.

Dzięki, nie wiedziałam jak to działa no i raczej nie chciałam sprawdzać
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Judith 00:04, 29 cze 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12345
Drogie dziewczyny…
To nie było usuwanie postów na życzenie typu „zgłoś”. I to nie była cenzura - gdyby była, zostałyby usunięte po prostu hejterskie zaczepki.
Ktoś poświęcił bardzo wiele czasu i zaangażowania, by usunąć z mojego wątku posty związane z marszem, dokładnie je wybierając. Oraz - jak pisałam - usunąć nawet części wpisów w danym poście, np. pozostawiono treść o roślinach a usunięto „jestem po Twojej stronie Judith” itp… Dramat…
Co ciekawe został post, w którym zarzuca mi się kłamstwo i informuje, ze nie będę wrogiem, gdy przestanę kłamać… Fajowo.
Nie postrzegam tego jako cenzury. Postrzegam to jako reakcję na zgłoszenie MNIE jako siejącej zamęt. Mnie, która byłam ofiarą hejterskich ataków i niepojętych wręcz manipulacji.
Usunięte zostały też rzeczowe i grzeczne odpowiedzi (moje i Wasze) na pełne jadu i nienawiści zaczepki. Usunięto moje podziękowania dla dziewczyn, które wsparły mnie jako ofiarę manipulacji…

Czuję obrzydzenie.

PS. Ten post tez pewnie zostanie usunięty.
Jest mi to juz obojętne.

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
UrsaMaior 07:27, 29 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Judith, wpadnij do mnie, to sobie popsioczymy razem;D
____________________
ogród pod lasem
Tess 07:56, 29 cze 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Judith, jestem dość długo na forum, więc kilka takich "czyszczeń" widziałam.
Po każdej większej awanturze (bo zdarzyło ich się sporo, choć żadna nie dotyczyła bieżącej sytuacji politycznej) forum było czyszczone. Swego czasu też to bardzo przeżywałam, miałam podobne odczucia do Twoich.
Ale nie bierz tego do siebie. Forum jest sprzątane, żeby kojarzyło się tylko i wyłącznie jako sielsko-anielska kraina sympatyków ogrodów, co ma zachęcać innych, nowych forumowiczów do dołączenia.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
An_na 07:59, 29 cze 2023


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2116
I tak też było w moim przypadku. Zachęciła mnie atmosfera i zapragnęłam dołączyć.
Teraz jestem zdziwiona i troszkę zniesmaczona.
Na szczęście jest tu przewaga dobrych, życzliwych ludzi
____________________
Ania**Ania na Żuławach
Tess 08:30, 29 cze 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
An_na napisał(a)
I tak też było w moim przypadku. Zachęciła mnie atmosfera i zapragnęłam dołączyć.
Teraz jestem zdziwiona i troszkę zniesmaczona.
Na szczęście jest tu przewaga dobrych, życzliwych ludzi

Bo tu jest fajna atmosfera, dzielimy wspólną pasję, ale jak to w życiu - czasem się atmosfera zaogni
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Makao 12:21, 29 cze 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7436
Tess napisał(a)
Judith, jestem dość długo na forum, więc kilka takich "czyszczeń" widziałam.
Po każdej większej awanturze (bo zdarzyło ich się sporo, choć żadna nie dotyczyła bieżącej sytuacji politycznej) forum było czyszczone. Swego czasu też to bardzo przeżywałam, miałam podobne odczucia do Twoich.
Ale nie bierz tego do siebie. Forum jest sprzątane, żeby kojarzyło się tylko i wyłącznie jako sielsko-anielska kraina sympatyków ogrodów, co ma zachęcać innych, nowych forumowiczów do dołączenia.


No witaj Tess
Gdzie Ty jesteś? Ogrodu nie pokazujesz ale widać podczytujesz. Taki temat zmusił Cię do ujawnienia się?
Dawaj zdjęcia.

A tak apropos to ja i Tess też kiedyś się capnęłyśmy
Ale kulturka musi być, się dogadałyśmy. Co my dzieci z piaskownicy jesteśmy?

Okej nie trafiłam z porównaniem. Z piaskownicy tylko trochę innej. No wiecie o czym piszę
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Judith 12:36, 29 cze 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12345
Tess, masz z całą pewnością rację w określonym kontekście.
Jednocześnie nie chodzi tu o moje przeżywanie czy branie do siebie. Chodzi o pryncypia. Jestem Judith - człowiek. Ogrodniczka, korporacyjna wyrobnica, żona, matka i kochanka, rowerzystka i wielbicielka budownictwa. Podróżniczka. Czytelniczka. Szydełkująca wielbicielka kocykowych śpiulkolotów. Psia opiekunka. Członkini społeczeństwa. Nie potrafię funkcjonować jako tylko jedna z tych postaci, bo wszystkie stanowią o mnie jako człowieku.
Tak, fora tematyczne są dla określonych tematów. Ale - jak pisałam ja oraz Hania - także pozaogrodowe tematy nas tu porywaja i fascynują - to one nas pokazują jako człowieka. Bo nie jesteśmy tylko ogrodniczkami.
Są tu dziewczyny z pięknymi ogrodami, które nie poruszają żadnych tematów pozaogrodowych. Ja to szanuję i rozumiem i nic mi do tego. Może nawet zazdroszczę, ze ktoś to potrafi. Sama jednak tak nie potrafię…

Może zatem forum, które - jak słusznie piszesz - ma kojarzyć się jako sielsko-anielska kraina, po prostu nie jest dla mnie…

Moja radość z uczestnictwa we wspaniałym, niezwykle ważnym dla mnie osobiście (i nie tylko) wydarzeniu stała się przyczynkiem do forumowej dramy.
Dostrzegacie, ze takim przyczynkiem może być okazanie radości z dowolnego ważnego w życiu wydarzenia? Na przykład z urodzenia dziecka? Przyjęcia do domu psa? Śmierci rodzica? Utraty pracy? Podjęcia pracy? Wystarczy, ze ktoś wypaczy jakieś stwierdzenie, zmanipuluje i już z okazanej radości z urodzenia dziecka ktoś stworzy nienawiść do ludzi bez dzieci… Z okazanej radości z nowej pracy ktoś stworzy pogardę dla niepracujących. Z informacji o smutku po śmierci rodzica ktoś stworzy zarzut zaniedbania… Wszystko jest możliwe…
I co wtedy? Pewnie cały temat do wykasowania…

Ursa, dzięki za propozycję . Pomarudzić w dobrym towarzystwie zawsze jest miło . Kto wie, co się wydarzy .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
UrsaMaior 12:40, 29 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Popieram. Szczególnie w sytuacji kryzysowej, kiedy wokół pożar, ja nie mam ani zamiaru ani ochoty udawać, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.
____________________
ogród pod lasem
Anda 12:57, 29 cze 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Judith, tu na forum samo życie, lustrzane odbicie tegoż. Afer tu było wiele. Ta nie pierwsza i zapewne nie ostatnia.

Ja już nie piszę o moim prywatnym życie tak szeroko, jak robiłam to kiedyś. Dostałam już tyle niesympatycznych, poniżej pasa komentarzy lub odpowiedzi w jakichś dyskusjach, doświadczyłam tu manipulacji siebie i innych, że ograniczam się do tematów ogrodniczych, lekkich a czasem nawet „beztreściowych” Jestem tu z powodu ogrodu, roślin i wymiany z innymi sympatycznymi osobami.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies