Ja co prawda nie mam trawnika jako takiego, ale był okres, że miejscami wyglądał gorzej niż ten kawałek, który pokazała Judith. Jak się po tym czymś chodziło, to chrzęścił. Po prostu sucha słoma .
Teraz jest zieloniutko
Co nie? Z wyschniętego na wiór stepu wychynął trawnik
Hehe . Podlewanie odpada, zatem mój trawnik tylko BYWA piękny .
No nie myśl sobie, że mnie przebijesz! Miałam miejsca, gdzie było gorzej, tu potrzebowałam tego samego miejsca do porównania .
Agnieszka, jak nie masz trawnika, jak masz . Jest zielony dywanik? jest. No .
Lidka, Magarko - no zapewne macie racje .
To dopowiem, że oświetlenie w szopce już jest i aktualnie "robi się" izolacja .
Piękny domek Wybudował sobie na "w razie czego"? Jak wygonisz na "wycieraczkę"?
Pochwal, bo bardzo zasłużył.
A rdest zmienny najpierw posadź jedną sztukę... chyba że lubisz przesadzać Jak mu się spodoba, naprawdę daje radę do niemal 3 m szerokości A ładnie wygląda jak mu się pozwolisz lekko, wachlarzowo rozłożyć.
Hehe. W razie czego, to mamy altanę z wygodami acz bez sraczyka . Dziękuję
Już przyszły dwa rdesty, jutro sadzenie. Przygotowana rabata wydaje mi sue bardzo duża, ziemia nienajlepsza, zatem myślę, ze dwa będą ok. Przesadzać zdecydowanie nie lubię i niezmiernie rzadko praktykuję .