Mam. Masakrycznie dużo… Już kilka razy grabiliśmy… Lecą tak, ze w kasku powinnismy przemykać pod dębami . A przejście trawnikiem to jak przejście po cieście z kruszonką (w kontekście dźwięków).
Też się kostrzewy pozbyłam, bo zbrzydła w 3 roku i siała się niemiłosiernie
Nie wiem jaką masz wizję ale u mnie plusuje od dwóch sezonów carex montana reureif Szybko startuje, ładnie przyrasta
Fajnie jest, chociaż nie lubię „koluchów” z kostrzewą było bardziej mdło
Ale mam ich kilka w obwodce i w tym roku jakaś plaga…same galazki zostały tak cos je zeżarło nawet nie zauważyłam kiedy
Też mam u siebie kostrzewę, i ta moja też brzydka jest. Muszę się przełamać i może też ją wyrzucę. Tylko ja zawsze długo się zastanawiam, bo może jeszcze będzie ładna?