Służby błyskawicznie uporały się ze śniegiem.
U mnie dzisiaj do południa był spektakl wirujących płatków.

Melduję, że próbuję nadrabiać

Magara napisał(a)

Melduję, że próbuję nadrabiać

Kilka zimowych zdjęć wartych jest uwagi .
Fajnie Cię widzieć .

Uwielbiam śnieżne klimaty na zdjęciach. Pięknie wygląda Twój ogród

Cieszmy się tym, niedługo wiosna

Widoki piękne choć już mam śniegu po czubek głowy. Niech już zniknie, brr.
U nas śniegu leży po łydki i znowu sypie. Koszmar.

Makao napisał(a)

Widoki piękne choć już mam śniegu po czubek głowy. Niech już zniknie, brr.
U nas śniegu leży po łydki i znowu sypie. Koszmar.

U mnie też sypie .
Ania, rozumiem niechęć (chciałoby się już wiosny), ale jaka jest alternatywa w styczniu? - szaro-buro i deszcz. To lepiej żeby był śnieg, czystość i biel .

I troszkę mrozu, bo wtedy i słoneczka więcej.

U nas wieje, trochę pada śnieg, topi się, taka śniegowa chlapa cały dzień.

Pies szczęśliwy

Musi być zima jest pięknie wtedy... a potem się bardziej cieszymy z wiosny
Ja zawsze tęsknię do takiej prawdziwej zimy, że śniegiem, mrozem. Może to tęsknota za szczęśliwym dzieciństwem, nie wiem. Ale prawdziwa zima cieszy bardzo. Nawet jeśli muszę odśnieżać