Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Wafel 19:12, 21 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1398
O właśnie przypomniało mi się, że jeden z nich to jakiś Orange ale chyba nie Rocket jest limonkowy z delikatnym pomarańczowym rumieńcem.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Wafel 19:17, 21 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1398
Ok. Dzięki. Czy konieczne są jakieś wiosenne opryski na tych berberysach, takie profilaktyczne, czy jak się nic nie dzieje to zostawić w spokoju? I jeszcze nawożenie, czym i jak często. Sadzone do ziemi nawiezionej wymieszanej z obornikiem.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Judith 19:28, 21 lut 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
Asia, ja niczym nie pryskam - nigdy nie miałam problemu z berberysami. Wiosną dostają tylko trochę nawozu wiosennego uniwersalnego.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wafel 19:54, 21 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1398
To super bo wolałabym, żeby na osiedlowej było jak najmniej kłopotu
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Mary 22:01, 21 lut 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3535
Judith napisał(a)
Berberys wystartował
Ten berberys nie jest co roku cięty?
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 22:06, 21 lut 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3535
Wafel napisał(a)


Cięcie po kwitnieniu - latem,nie na wiosnę, bo kwitnie na pędach zeszłorocznych. Można trochę skorygować pojedyńcze pędy, kwitnie bujnie więc dużej straty nie będzie.
Pęcherznice można ciachnąć wiosną jak ci nie zależy na kwitnieniu. Stare pędy to te, które mocno się łuszczą.

Dzięki.
Zależy mi na zachowaniu pokroju tej pęcherznicy, więc cięcie żywopłotowe to chyba nie będzie dobre w tym przypadku.
Zapoluję też na Tiny Wine, która u Ciebie rośnie.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Judith 22:29, 21 lut 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
Mary napisał(a)
Ten berberys nie jest co roku cięty?

Nie, nigdy nie był cięty. W naturalny sposób rośnie w zgrabną kulę. Nie pamiętam odmiany, może Kobold…? Albo Lime Star…? Golden Zwerg..?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Wafel 23:07, 21 lut 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1398
Mary napisał(a)

Dzięki.
Zależy mi na zachowaniu pokroju tej pęcherznicy, więc cięcie żywopłotowe to chyba nie będzie dobre w tym przypadku.
Zapoluję też na Tiny Wine, która u Ciebie rośnie.


Jest też wersja Tiny Wine limonkowa - T.W. Gold. Tej nie mam, ale częściej ją widzę w szkółkach. Na wiosnę odmianowe pęcherznice zdarzają się w OBI ale nie we wszystkich, trzeba spojrzeć na dostępność przez Internet, no i raczej dostępne tylko stacjonarnie. W zeszłym roku kupiłam Lady in Red na osiedlową a w szkółce nie mogłam dostać. No i polecam zajrzeć do A...an marketu z ptaszkiem
P.S. Podobna jest jeszcze Little Devil czerwone młode gałązki, liście drobniejsze od T.W., pokrój wzniesiony, karłowa odmiana.
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
TAR 10:25, 22 lut 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 8553
Judith napisał(a)

Ekhm … To nie z lenistwa, ale z założenia - z pecherznicy mam zielony równy mur w roli żywopłotu .


U mnie z pecherznic tez zywoplot, cielam 2 razy w roku a i tak wielki rosl. A hortensje to z lenistwa, przyznaje sie bez bicia w sumie tez sily juz nie te i chore barki to takie nozyce dzialaja cuda, szybko i bez zakwasow
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Margo2 23:56, 22 lut 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1166
A ja te kulki berberysowe tnę, żeby były mniejsze i gęściejsze.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies