Podpowiedzcie proszę dziewczyny czy berberysy (młode, nieduże sadzonki) też trzeba ciachnąć czy można je dopiero za rok podciąć? Dużo się tnie czy tylko delikatnie? Rosną od zeszłego lata na mojej osiedlowej i jeszcze nigdy nie cięłam...
Jeśli to młode sadzonki to ja nie cięłabym w ogóle.
Mam kilka odmian berberysów tworzących niskie kule (m.in. Admiration) - tych nie przycinam w ogóle. Dwie odmiany kolumnowe: orange rocket i green ricket przycinałam raz, by się nieco zagęściły. Mam też wielkiego NN i przycinam go tylko, gdy zaczyna się przewieszać.
Admiration rośnie naturalnie w kulę i nie wymaga cięcia, kolumnowe Erecta też nie.
Green Carpeta mam i tnę bez litości bo rośnie jak wściekły. Te czerwone rosnące fontannowo możesz przycinać albo wycinać przy ziemi najstarsze pędy.