Płot zostaje - betonowe słupy jako przecinek wkopane między rosliny

Będziesz musiała mieć rękę na pulsie. Jeśli bluszczowi stanowisko się spodoba, to po paru latach, jak się już wzmocni, będzie chciał się plozyć. On jest bardzo fajnym zadarniaczem. Myślę, że raz w miesiącu będziesz musiała sprawdzać jak mocno się rozrasta, ale to za parę lat dopiero.

Taka jednorodna zimozielona ściana wprowadzi spokój i elegancję. Przecież coś tam jeszcze masz w tym przedogrodku? Jakieś donice też chcesz postawić. Stojące samochody na tle ściany tez będą ładnie wyglądać

Nie wiem, jak zimuje u Ciebie Lonicera japonica. Możesz ją dodać do bluszczu. Tak samo powojniki, np. Clematis Montana.
Trzcinniki przed bluszczem wg mnie się nie sprawdzą. Bluszcz będzie w nie wrastał. Za parę lat będziesz musiała je podzielić. Wykopywanie ich na tym wąskim pasku będzie ciężkie.

Zadziała, zadziała. Mój dziec pierwszy raz oglądał ten film, gdy miał 5 lat. A juz w pierwszej klasie umiał ocenić głupie pomysły kolegów i prowokacje, obśmiać je i odrzucić. A działa dlatego, ze historia jest świetna, a nie dlatego, ze ktoś coś dziecku klaruje .
W roku 2015, 21 października była ogolnoswiatowa akcja „czekamy na przybycie Marty’ego McFly’a .

Płot zostaje - betonowe słupy jako przecinek wkopane między rosliny

Olcia, no zabij, jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Te słupy betonowe to krawężniki czy jakieś specjalne słupy?
Nie wiem, czy w tym miejscu nie zrobi się chaos (wcześniej jest wszak ścianka gabionowa), ale może za garażem w miejscu kurnika i wybiegu dla kur by to się sprawdziło. Hym.

No mam coś, miejsce na rabatki jest, wiosną będą nad tym pracować. Sama nie wiem od czego zacząć tyle jeszcze mi zostało do zrobienia
Czyli postanowione. Jak bluszcz, to nie trzcinniki. A bluszcz bardziej do mnie przemawia niż trzcinniki. Ta zimozieloność kusi Ale co z berberysami? One też są kuszące.