Joann, dziękuję za zdjęcia. Coraz bliżej jestem powrotu do decyzji o deskach. Twoje zdjecia mają też w tym swój udział - na zieloną ścianę trzeba jednak poczekać conajmniej kilka sezonów...
Cieszę się, że na coś się przydały. W miejscu, w którym u mnie rosną, nie zależy mi na szybkim efekcie. Za płotem nie ma gapiów, ludu u mnie mało. Lis ostatnio grasuje. EMowi zabił dwa koguty i kurę i nastąpiło wielkie czatowanie na lisa Także takie klimaty
Aleście się tu dziewczyny rozgadały, chyba muszę się sporo cofnąć żeby załapać o co chodzi.
Ale tak na szybko przypomnę, może jeszcze nikt tego nie poruszył, że berberysy sieją się niemożebnie i to jest dość uciążliwe, kłujące towarzystwo.
Aprilku, planowanie rozpoczęło się Zastanawiałam się, co posadzić w wąskim pasku przy siatce. Nie wiedziałam, że berberysy się wysiewają. Stanęło na bluszczu zimozielonym. Choć ja dziś zobaczyłam pęcherznicę Dart's Gold i zastanawiam się, żeby ją wsadzić zaraz przy tujach, a potem bluszcz.
Pęcherznica Dart's Gold piękna. Ale to raczej kulka 2x2. Nie chodziło ci o osłonięcie się?
Pomysł z hederą dobry. Można dodać między nie jakiś powojnik, jeden czy dwa dla akcentu z grupy Atragene lub Montana.
Ja mam Atragene i zupełnie nie pamiętam że je mam- zwłaszcza że kwitną do sąsiada
Nic z nimi nie trzeba robić.
Montana może być trochę za duży. Nie wiem bo nie mam.
Widzę, że wiosna idzie, planowanie na całego . Muszę doczytać co z tym kurnikiem.
Też mi się wydaje, że bluszczowa ściana będzie tam ładnie wyglądać. Fakt, trzeba będzie po jakimś czasie pilnować tego bluszczu ale bez przesady .
Aguś, naprawdę tak mało? Musisz nadrobić Chociażby ze względu na piękne przebarwienia jesienią. Ja w tym roku sądzę berberysy, bo nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. U mojej mamy rosną i jakiś sentyment mam do nich.
Aprilku, na pewno to kulka? A nie zalezy od prowadzenia? Znalazłam takie zdjęcie właśnie z tą odmianą. https://www.fotosik.pl/zdjecie/bb9eed72d0f2838b
I pomyślałam, że podobnie mogę ją poprowadzić u siebie, a potem dać bluszcz.
Wszelkie kwiecie też biorę pod uwagę, dziękuję za propozycje, tylko najpierw muszę zdecydować czy będzie jakiś krzew koło tuj. Berberysy już odrzuciłam, drzewa i trawy też. Ale może właśnie pęcherznica? No coś bym chciała przewieszajacego się, "grubszego" niż pnącze.
Mrokasiu, dziękuję za odwiedziny Właśnie podziwialam Twój zwierzyniec U nas pojawił się znikąd kotek i chyba przygarniemy, tym bardziej, że dzieci już oszalały na jego punkcie
Kurnik będzie przeniesiony, ot, taka nowość u mnie na wiosnę szykuje się kolejna rewolucja Cieszę się bardzo, bo będę mieć już zarys całego ogrodu. Tamtą część przeznaczam na palenisko, już kupione zresztą, i basen. Za tujami będzie warzywniak i kurnik.
Wiosną dokupię bluszczu i wsadzę wzdłuż siatki, gęsto.