Nie tyle nie wyrosną, co prawdopodobieństwo wyrośnięcia znacząco sie zmniejszy . A jeszcze bardziej sie zmniejszy, gdy pod żwir wysypiemy piasek . Wtedy pojawiają sie pojedyncze, bezproblemowe sztuki. Sprawdzone .
Nie hakone tam chciałam wsadzić Ale wiem, wąsko jest. Tyle dobroci już jest w tym dołku. Wiaderko obornika końskiego poszło! Coraz bardziej jednak skłaniam się ku temu, żeby zostawić to miejsce w spokoju.
Niezły pomysł z tym piaskiem Muszę chyba zamówić w takim razie. Najpierw tylko trzeba wygrzebać te dobrodziejstwa. Eh. Wsypywałam, teraz będę wybierać M powie, że już całkowicie źle ze mną
Ile tam jest do kostki? ja bym sadziła te hakonki albo inne np zimozielone jakieś niewysokie.
Jak położysz kamienie to rzeczywiście przez rok czy dwa nic nie wyrośnie, chyba że masz tam skrzyp, ten da radę i z pod sterty kamieni wyrosnąć ale za jakiś czas między kamieniami wiatr nawieje piachu, ziemi i innych takich a wtedy kamienie nie są przeszkodą. Nawet mata nie jest. U mnie przy 5-10cm warstwie kamieni tak było. Po kilku latachiałam tam trawę i dorodne mleczyki.
Bo chyba będą tylko kamyki Zakupy cebulowe dopiero rozpoczęte, bo za mało kupiłam. Hm. Myślę, że na pewno będzie dostawa w sklepach, na pewno jeszcze upolujesz. Trzeba zaglądać regularnie Buziaki odsyłam
Poszłam zmierzyć. Pomyliłam się. 30 cm, po odjęciu warstwy betony 20 cm dla korzeni. Trochę mało.
Chwasty wszędzie sobie poradzą. Na betonie tylko nie wyrosną.
Ewo, pasek jest jeszcze węższy niż myślałam, bo trzydziestocentymetrowy. Teraz jednak skłaniam się bardziej ku temu, żeby tam nic nie sadzić. Efekt upchanej zieleni mnie odstraszył. Bo faktycznie, mogę uzyskać efekt wciśnięcia tam roślin, a wolałabym patrzeć na swobodny ich wzrost. Zamiast wciskać na siłę może warto zaplanować lepiej rabatę, z którą ten pasek się łączy.
Dołek przy ścianie do siwego paska jest wypchany dobrociami
Na rabatce rosną dwa jałowce, co z nimi począć? I wiąz JH.